Będą nowe fotoradary. Staną na przejazdach kolejowych!
Na przejazdach kolejowych w Polsce staną wkrótce pierwsze fotoradary. Chodzi o pięć urządzeń, które działać będą w identyczny sposób, jak te służące do monitorowania wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Zakup fotoradarów jest częścią realizowanego od dłuższego czasu projektu "Zwiększenie skuteczności i efektywności systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym" współfinansowanego ze środków unijnych. Tego samego, w ramach którego do 2023 roku planowany jest zakup aż 385 różnych urządzeń rejestrujących, w tym:
- 247 stacjonarnych fotoradarów, które zastąpić mają wysłużone urządzenia w dotychczasowych lokalizacjach,
- 26 fotoradarów, jakie pojawić się mają w nowych lokalizacjach,
- 39 zestawów do odcinkowego pomiaru prędkości (pojawią się w nowych lokalizacjach),
- 30 zestawów monitorujących wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle,
- 11 mobilnych fotoradarów, które trafić mają do pojazdów i będą wykorzystywane w miejscach, gdzie nie ma technicznej możliwości zainstalowania takiego urządzenia na stałe.
W przypadku lokalizacji dla urządzeń rejestrujących wykroczenie polegające na niestosowaniu się do nadawanych sygnałów świetlnych na przejazdach kolejowo-drogowych, GITD podjął współpracę z PKP PLK S.A. oraz Państwową Komisją Badania Wypadków Kolejowych. Listę wytypowanych lokalizacji poznamy w najbliższym czasie. Równocześnie toczą się prace związane z procedurą przetargową na zakup samych urządzeń.
Przypominamy, że szykowana kierowcom na styczeń nowelizacja Prawa o ruchu drogowym, oprócz wysokiej podwyżki mandatów za przekroczenie prędkości i wykroczenia drogowe względem pieszych, zakłada również drastyczny wzrost kar za niebezpieczne zachowania na przejazdach kolejowych. Chodzi o:
- omijanie opuszczonych zapór lub półzapór kolejowych - mandat 2000 zł, (aktualnie 300 zł),
- wjeżdżanie lub wchodzenie na tory, jeśli opuszczanie zapór (szlabanów) już się rozpoczęło lub ich podnoszenie nie zostało zakończone - mandat 2000 zł,
- wejście lub wjazd za sygnalizator przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych, lub za inne urządzenie nadające te sygnały - mandat 2000 zł,
- wjeżdżanie lub wchodzenie na tory w sytuacji, w której nie ma miejsca, by opuścić przejazd - mandat 2000 zł.
W przypadku wykroczeń związanych z przejazdami kolejowo-drogowymi obowiązywać ma też tzw. recydywa. Jeśli w dwa lata od popełnienia wykroczenia kierowca dopuści się go po raz kolejny zapłaci podwójną stawkę mandatu czyli aż 4 tys. zł.
O tym, że tego typu urządzenia są w Polsce potrzebne najlepiej świadczy fakt, że tylko w październiku w wypadkach na przejazdach kolejowo-drogowych życie straciły cztery osoby. Od początku roku w zderzeniach samochodów z pociągami zginęło aż 41 osób a 13 odniosło ciężkie obrażenia.
W Polsce mamy obecnie 12 792 przejazdów i przejść kolejowo-drogowych. Niestety tylko 11,4 proc. z nich (1453 przejazdy) to przejazdy kategorii B, w których ruch kierowany jest automatycznie przez systemy przejazdowe. Rogatki - tym razem sterowane przez dróżników - spotkamy jeszcze tylko na 2 282 przejazdach kategorii A (17,9 proc. ogółu). Kolejnych 12 proc. (1130 przejazdów) stanowią przejazdy kategorii C, gdzie ruch kierowany jest wyłącznie za pośrednictwem sygnalizacji świetlnej.
Zdecydowaną większość, bo aż 55,1 proc. wszystkich przejazdów kolejowo-drogowych (7044 przejazdy) stanowią jednak przejazdy kategorii D, czyli pozbawione zarówno rogatek, jak i sygnalizacji świetlnej! Te często oznakowane są wyłącznie znakami G3/G4 (krzyż św. Andrzeja) - na dużej części z nich nie znajdziemy nawet znaku stop!