Beata Szydło ma prywatną drogę!

Wygląda na to, że pani premier - w dowód uznania - otrzymała od społeczeństwa prezent. Dzięki nowej gminnej inwestycji Beata Szydło nie musi już dojeżdżać do swojego domu po dziurach.

Jak donosi "Super Express", w rodzinnej wsi pani premier inwestycje idą pełna parą. Największa dotyczy nowej drogi, prowadzącej do domu Bety Szydło.

Przez lata do domu pani premier prowadziła pełna dziur, kamienista ulica. Po wyborach nadeszła jednak "dobra zmiana". W gminnym budżecie znalazły się środki na położenia nowej nawierzchni. Koszt inwestycji to 135 438 złotych i 77 groszy. Dzięki tym pieniądzom, w miejscu dziur pojawił się niedawno nowy asfalt.

W remoncie drogi nie byłoby może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że z jej sporego odcinka korzystać może wyłącznie rodzina Szydło. 200 metrów oznaczone zostało bowiem, jako "droga prywatna" - wjazdu pilnują oficerowie Biura Ochrony Rządu. Premier i członkowie jej rodziny nową drogą przejadą bez problemu. Samochody "szeregowych" obywateli są zawracane przez ochronę. Dlaczego?

Reklama

Jak tłumaczy cytowana przez "Super Express" Natalia Markiewicz - rzecznik prasowy BOR - "Metody działań Biura Ochrony Rządu zostały określone niejawną decyzją ministra spraw wewnętrznych i administracji".

Problem w tym, że 200-metrowym odcinkiem "drogi prywatnej" nie mogą się również poruszać pozostali mieszkańcy Pocieszyna. To z kolei stawia pod znakiem zapytania zasadność finansowania inwestycji z budżetu gminy Brzeszcze...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Beata Szydło
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy