Bankructwo Saaba stało się faktem! Zawinili Amerykanie?

Szwedzki sąd zaakceptował wniosek Saaba o ogłoszenie bankructwa. Szwedzka firma formalnie znalazła się w stanie upadłości.

Wniosek o ogłoszenie bankructwa został złożony przez firmę Swedish Aumobile, do której obecnie należy Saab. Była to konsekwencja braku porozumienia z General Motors. Amerykanie nie zgodzili się, by Saab, który należał do GM-a do 2010 roku korzystał z amerykańskich technologii po przejęciu przez chińskich inwestorów.

Tymczasem bez inwestycji z Chin Saab nie jest w stanie funkcjonować: produkcja samochodów stanęła w kwietniu, firma ma długi zarówno względem pracowników, jak i poddostawców.

Ogłoszenie bankructwa oznacza koniec firmy, która przez ostatnie 60 lat wniosła znaczący wkład w rozwój rynku motoryzacyjnego i fiasko blisko dwuletniej batalii o jej uratowanie.

Reklama

Plan ratunkowy zakładał, że dzięki inwestycji chińskiego producenta samochodów Youngman Lotus oraz firmy dystrybucyjnej Pang Da, produkcja zostanie wznowiona, a w zmian Saab stanie się chińską własnością. Na przeszkodzie stanęła postawa General Motors, który nie zgodził się, by po przejęciu marki, Saab produkowa; modele 9-3, 9-5 i 9-4X, do których prawa ma właśnie GM. W tej sytuacji Chińczycy wycofali się z inwestycji.

Jaka będzie przyszłość Saaba? Sąd wyznaczy zarządcę komisarycznego, którego zadaniem będzie pokrycie zobowiązań firmy z majątku firmy. Jeśli w krótkim czasie nie zgłosi się potencjalny nowy inwestor oznacza to wyprzedaż fabryki w Trollhaetan i faktyczny koniec firmy. Pracę straci około 3700 osób.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: upadłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama