Badanie techniczne auta będzie droższe. Jest nowa stawka zamiast 505 zł

Opłata za badanie techniczne samochodu osobowego będzie wyższa, ale zamiast zapowiadanych 505 zł zaproponowano nową stawkę – 246 zł. Aktualna cena wynosi 98 zł i obowiązuje od 2004 roku. Przez dwie dekady pensja minimalna wzrosła ponad pięciokrotnie. Diagności forsują podwyżkę w resorcie infrastruktury i wszystko wskazuje na to, że mogą dopiąć swego. Sprawę poparła Komisja Infrastruktury Senatu RP. Kiedy nowy cennik wejdzie w życie?

Badanie techniczne samochodu osobowego kosztuje tyle samo co dwadzieścia lat temu. Tymczasem pensja minimalna w 2004 roku wynosiła zaledwie 824 zł brutto, a obecnie jest ponad pięć razy wyższa - wynosi 4242 zł brutto. Właściciele stacji kontroli pojazdów uważają, że funkcjonują na granicy opłacalności. Przez ten czas drastycznie wzrosły rachunki za prąd i gaz, utrzymanie budynków, wynagrodzenia pracowników, a także ceny profesjonalnych narzędzi, a także ich serwis i legalizacja.

Kwestię opłat porusza regularnie Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów, której w ostatnim czasie udało się zainteresować tematem Komisję Infrastruktury Senatu RP. Podczas posiedzenia podniesiono wątek trudnej sytuacji przedsiębiorców zajmujących się tą działalnością. Pojawiły się głosy ze strony przedstawicieli branży motoryzacyjnej, a senatorzy wyrazili poparcie dla zmiany stawek.

Reklama

Eksperci podkreślają, że jest to temat krytyczny dla bezpieczeństwa na polskich drogach. Celem badań technicznych jest eliminacja niesprawnych pojazdów z dróg. Tymczasem na drogach możemy spotkać wiele samochodów, które nie powinny zostać dopuszczone do ruchu. Zdaniem ekspertów zbyt niska opłata za badanie w dotychczasowej wysokości rzutuje negatywnie na rzetelność wykonywanych badań. Diagności mają bowiem liberalnie podchodzić do wielu usterek, żeby nie zrazić do siebie klientów. Tymczasem takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.

Ile kosztuje badanie techniczne samochodu?

Cena badania technicznego to temat, który doprowadza do wściekłości diagnostów i właścicieli Stacji Kontroli Pojazdów. Przedsiębiorcy od wielu lat zabiegają o waloryzację tej stawki, ale od 2004 roku niewiele się zmieniło. Aktualna cena badania technicznego samochodu osobowego wynosi 98 zł, a w przypadku samochodu osobowego z instalacją gazową - 162 zł. Stawka dla jednośladów wynosi 62 zł, a opłata dla pojazdów ciężarowych to 153 zł. Zdaniem zainteresowanych, z opłaty wnoszonej przez właścicieli samochodów osobowych na konto stacji trafia zaledwie 60 zł, po odliczeniu VAT i odprowadzeniu podatku dochodowego.

Nowa cena przeglądu pojazdu w 2024 r.

Na początku roku prezes Zarządu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP) Marcin Barankiewicz zapowiadał pięciokrotną podwyżkę stawki badania technicznego, nawiązując do wzrostu płacy minimalnej. Padła nawet konkretna kwota - 505 zł brutto - i wywołała ostrą dyskusję wśród kierowców, diagnostów i właścicieli SKP. 

Następczyni Marcina Barankiewicza na stanowisku prezesa PISKP - Joanna Źródłowska - jest bardziej zachowawcza w kwestii nowych stawek. W rozmowach diagnostów z Ministerstwem Infrastruktury zapowiedziała "uczciwą propozycję", czyli stawkę w wysokości 246 zł brutto (200 zł netto). Jednak przedstawiciele branży diagnostycznej domagają, żeby w ustawie Prawo o ruchu drogowym pojawił się mechanizm corocznej automatycznej waloryzacji wysokości opłat za badanie techniczne pojazdu o wskaźnik inflacji za poprzedni rok.

Zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Kiedy wejdą w życie?

Kilka lat temu poprzedni rząd rozpoczął prace nad formułą obowiązkowego badania technicznego dla pojazdów poruszających się po polskich drogach. Ministerstwo infrastruktury chciało wprowadzić obowiązkowy zestaw pięciu zdjęć pojazdu, który pojawił się w stacji (po jednej z przodu i tyłu, a także dwóch boków oraz licznika). Rozważano również możliwość przeprowadzenia badania technicznego bez konieczności posiadania dowodu rejestracyjnego oraz wprowadzenie cyfrowego zaświadczenia o wykonanym badaniu technicznym. Nic nie wskazuje na to, żeby wcześniejsze obietnice weszły w życie. Obecne kierownictwo resortu infrastruktury zapowiada audyt pracy poprzedników, w tym analizę przedstawionych propozycji.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy