Audi Q5 po face liftingu

Niemiecki SUV klasy średniej doczekał się kuracji odmładzającej, która przyniosła ciekawe zmiany w oświetleniu oraz zupełnie nowe (dotykowe) multimedia. Ale zadebiutuje tylko w jednej wersji silnikowej!

Face lifting nie zmienił w sposób poważny wyglądu Q5, ale znawcy modeli Audi natychmiast rozpoznają nowe egzemplarze. Najprościej to zrobić spoglądając na reflektory - przednie otrzymały charakterystyczne, grube "brwi", natomiast tylne, wykonane w technologii OLED, pozwalają kierowcy na wybór "sygnatury świetlnej". Audi przygotowało trzy opcje wyglądu potrójnych kształtów, znajdujących się pośrodku reflektora. Ich wygląd zmienia się także, kiedy auto wykryje, że zbliża się do niego kierowca.

Oprócz nowych świateł, Q5 otrzymało także zmieniony grill oraz zderzaki, co zaowocowało zwiększeniem długości auta o 19 mm. Do wyboru będą też nowe kolory lakierów oraz nowe wzory felg aluminiowych.

Reklama

Największa zmiana we wnętrzu była łatwa do przewidzenia - wzorem modeli A4 i A5 zmieniono system multimedialny obsługiwany centralnym pokrętłem, na mniej wygodne, ale wyposażone w nowocześniejsze oprogramowanie, rozwiązanie z ekranem dotykowym. Wyświetlacz ma 10,1 cala , a alternatywą dla obsługi dotykowej, jest skorzystanie z asystenta głosowego Amazon Alexa. Ciekawostką jest też możliwości "zdalnego" zamawiania dodatków już po odebraniu auta z salonu. Jeśli na przykład nie zdecydujemy się na zakup fabrycznej nawigacji, a później zmienimy zdanie, odświeżone Q5 da taką możliwość.

Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że kiedy auto zadebiutuje na rynku jesienią, dostępne będzie tylko w wersji 40 TDI. Oznacza to nowego, 2-litrowego diesla o mocy 204 KM (wcześniej 190 KM), wspomaganego układem miękkiej hybrydy, opartej na 12-voltowej instalacji. Moc trafia na wszystkie koła (quattro ultra, czyli napęd na przód z dołączanym tyłem) za pośrednictwem siedmiostopniowej przekładni dwusprzęgłowej. Deklarowany czas przyspieszenia tej wersji do 100 km/h to 7,6 s, a średnie spalanie ma wynieść 5,4 l/100 km.

Audi podaje, że później gama zostanie rozszerzona o dwa silniki 2.0 TDI, dwa 2.0 TFSI, diesla V6 oraz hybrydę plug-in w dwóch wariantach mocy.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy