Apel do kibiców Janusza Kuliga!

Jutro tj. 18 lutego o godzinie 12.00 w Łapanowie odbędzie się pogrzeb Janusza Kuliga - jednego z najlepszych polskich kierowców rajdowych ostatnich lat. Rodzina zmarłego bardzo prosi o spokój i zachowanie powagi podczas ceremonii pochówku.

Przypomnijmy, że do tragedii doszło w miniony piątek na strzeżonym przejeździe kolejowym w Rzezawie koło Bochni. W prowadzonego przez Kuliga Fiata Stilo abarth uderzył rozpędzony pociąg. Janusz poniósł śmierć na miejscu.

Swoją obecność na pogrzebie zapowiedziało już kilkuset rajdowych kibiców z całej Polski. Ze względów bezpieczeństwa policja zdecydowała się zamknąć wjazd do Łapanowa - samochody będzie można pozostawić na specjalnie przygotowanych parkingach (również dla autobusów).

Reklama

Funkcjonariusze będą na nie kierować pojazdy, przygotowano osobne miejsca dla aut osobowych, autobusów i busów oraz przedstawicieli mediów - mówi komisarz Krzysztof Dymura z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. - Kierowcom przypominamy, że tego dnia na głównej ulicy Łapanowa ul. Krakowskiej czyli drodze nr 966, będzie obowiązywał całkowity zakaz zatrzymywania się i postoju, a dwie ulice: Szkolna i Kościelna zostaną całkowicie wyłączone z ruchu.

Utrudnienia w Łapanowie potrwają od rana do g. 16.

Zalecane jest unikanie trasy Gdów-Łapanów, ponieważ spodziewany jest tam bardzo duży ruch. Policja prosi, by kierowcy udający się na pogrzeb umieścili za przednią szybą widoczną, białą kartkę papieru - ułatwi to kierowanie ruchem i przyspieszy dotarcie na cmentarz w Łapanowie.

Na ceremonii pochówku będzie jeden samochód rajdowy - Mitsubishi Lancer Evo, Janusza Kuliga. Trumnę ze zmarłym będą nieśli kierowcy - koledzy Janusza z rajdowych tras.

Rodzina bardzo prosi wszystkich o spokojny udział w pogrzebie i zaniechanie użycia "rajdowych" gadżetów. Janusz Kulig wygrywał zawsze przy bardzo głośnym dopingu swoich kibiców, lecz teraz nadszedł czas na odejście w ciszy i szacunku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy