Amerykańska policja testuje nową broń. Grappler postrachem uciekinierów
Stróże prawa ze Stanów Zjednoczonych już od jakiegoś czasu pracują nad nowym rozwiązaniem, umożliwiającym szybkie i skuteczne zatrzymanie uciekającego pojazdu. Jego działanie zostało niedawno uwiecznione na policyjnym filmie z pościgu.
Grappler - bo taką nazwę nosi innowacyjna broń amerykańskiej policji - to tak naprawdę sporej wielkości chwytak wysuwany z radiowozu, który wystrzeliwuje wykonane z wytrzymałego materiału taśmy, blokujące koło w ściganym samochodzie. Rozwiązanie pozwala załapać pojazd, niczym zwierzę na lasso, a tym samym skutecznie powstrzymać pościg zanim dojdzie do niebezpiecznej sytuacji.
Po raz pierwszy Grappler został zaprezentowany w 2016 roku. Przez lata broń była jednak rozwijana i testowana, także w realnych warunkach drogowych. Obecnie rozwiązanie trafia do coraz większej liczby jednostek pościgowych na terenie Stanów Zjednoczonych, gdzie jest cenione ze względu na swoją uniwersalność w montażu i krótki czas wymagany do ponownego użycia.
Niedawno działanie systemu można było obejrzeć na materiale uwiecznionym przez policję stanu Arizona.
Wysoka skuteczność, ale też spore oszczędności
Urządzenie poza swoją wysoką skutecznością w znaczący sposób wpływa na oszczędności amerykańskiej policji. Do tej pory stróże prawa zza oceanu, w przypadku uczestniczenia w pościgu, najczęściej stosowali metodę PIT (Pursuit Intervention Technique). Polegała ona na uderzeniu w ścigany samochód, by ten wpadł w poślizg. Niestety manewr ten najczęściej kończył się kosztownym uszkodzeniem radiowozu, a także stwarzał ryzyko niebezpieczeństwa w przypadku niespodziewanej reakcji ściganego.
Grappler pozwala uniknąć tego rodzaju sytuacji.
***