8-latek sprawcą wypadku. Wiózł kompletnie pijanego ojca

8-letni chłopiec spowodował w poniedziałek wypadek, prowadząc należące do jego ojca auto.

8-letni chłopiec spowodował w poniedziałek wypadek, prowadząc należące do jego ojca auto.

Mężczyzna, kompletnie pijany, jechał samochodem razem z synem. Obaj z obrażeniami ciała trafili do szpitala. Mężczyźnie może grozić do 3 lat więzienia.

Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Gielniów - Skrzyżowanie na Mazowszu. Okoliczności zdarzenia bada policja.

Jak poinformowała oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Przysusze Tamara Bomba, świadkowie wypadku potwierdzili, że za kierownicą siedział 8-letni chłopiec. "8-latek nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z jadącym z przeciwka samochodem marki Hyundai oraz Oplem Insignią" - powiedziała rzeczniczka przysuskiej policji.

Reklama

Dziecko doznało obrażeń głowy. Do szpitala trafił także jego 38-letni ojciec, który miał niemal 2,3 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna zostanie przesłuchany.

Ojciec 8-latka może mieć postawiony zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy