50 km/h za szybko i stracisz prawko. A punktów nie skasujesz. Jest projekt
Czasowe zatrzymanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h również poza obszarem zabudowanym, prawo jazdy i okres próbny dla 17-latków oraz duże zmiany w sposobie kasowania punktów karnych. To tylko część zmian, jakie pojawić się mają w Prawie o ruchu drogowym w początku przyszłego roku.
W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się projekt zmian w kodeksie drogowym i kilku innych ustawach, którego efektem ma być poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach. Planowany termin wprowadzenia nowych przepisów to pierwszy kwartał 2025. Jakie zmiany czekają wkrótce polskich kierowców?
Ramowy plan nowelizacji przepisów liczy aż 11 punktów. Dla kierowców najważniejsze są zmiany dotyczące czasowego zatrzymywania praw jazdy za przekroczenie prędkości i zapowiadane w ostatnich miesiącach stworzenie katalogu najcięższych wykroczeń. Naliczone za ich popełnienie punkty karne nie będą mogły być skasowane w ramach uczestnictwa w tzw. kursach reedukacyjnych. W dokumencie czytamy np. że:
Oznacza to, że na mocy nowych przepisów, najprawdopodobniej na okres 3 miesięcy, prawo jazdy straci każdy kierowca, który przyłapany zostanie na jeździe z prędkością ponad 50 km/h wyższą niż obowiązujący na danym odcinku limit, również poza obszarem zabudowanym. Jednak przepisy nie będą obowiązywać na drogach dwujezdniowych, jak np. autostrady czy drogi ekspresowe. Założenie wydaje się racjonalne, bo do większości najtragiczniejszych wypadków dochodzi właśnie na drogach lokalnych, gdzie ruch pojazdów w obie strony odbywa się po jednej jezdni.
Resort chce też ograniczyć możliwość kasowania punktów karnych w ramach tzw. kursów reedukacyjnych dla kierowców. Aktualnie osoba wpisana do ewidencji kierujących pojazdami może raz na 6 miesięcy na własny koszt uczestniczyć w szkoleniu, którego odbycie powoduje zmniejszenie liczby punktów karnych. Przedmiotowego szkolenia nie może odbyć jedynie kierowca, który dopiero uzyskał uprawnienia, tj. nie upłynął rok od dnia wydania mu po raz pierwszy prawa jazdy.
Pozostali kierowcy mogą co 6 miesięcy zmniejszać o 6 liczbę punktów karnych przyznanych za wszystkie wykroczenia dotyczące naruszenia zasad ruchu drogowego. Projektowana nowelizacja zakłada, że nie będzie można obniżyć wskutek szkolenia punktów karnych za najpoważniejsze wykroczenia, tj. najbardziej godzące w bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Zmiany w tym zakresie jeszcze w czerwcu zapowiadał Minister Infrastruktury Dariusz Klimczak. Katalog wykroczeń, za które kierowcy nie mogliby skasować punktów karnych pozostaje otwarty, ale - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - wiadomo, że obejmie on m.in. "radykalne przekroczenie prędkości", wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych (np. linia ciągła, przejście dla pieszych) czy niebezpieczne zachowania wobec niechronionych uczestników ruchu.
Szykowana na początek przyszłego roku nowelizacja przewiduje też przywrócenie możliwości ubiegania się o prawo jazdy osobom, które osiągnęły wiek 17 lat i uzyskały pisemną zgodę rodziców lub opiekunów.
Nowelizacja zakłada, że nieletni posiadacz prawa jazdy kategorii B, do ukończenia 18. roku życia będzie mógł prowadzić samochód wyłącznie w towarzystwie "dorosłego doświadczonego kierowcy".
W samej ustawie pojawią się szczegółowe wymagania stawiane osobie pełnoletniej. Chodzi np. o to, by zapobiegać wypadkom związanym z powrotami młodych osób z imprez. W czasie tzw. okresu próbnego, do ukończenia pełnoletności, limit alkoholu w organizmie kierowcy wynosić ma 0,00 promila.
Całkiem prawdopodobne, że na drogi wróci też, zapomniany w ostatnich latach, zielony listek. Resort infrastruktury planuje bowiem, że młodego kierowcę będą też obowiązywać będą niższe limity prędkości:
- 50 km/h w obszarze zabudowanym,
- 80 km/h poza obszarem zabudowanym,
- 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej.
17-latkowie poprowadzą tiry? Kontrowersyjny sposób na ratowanie transportu
Ministerialny projekt zakłada też szereg pomniejszych zmian w przepisach, jak chociażby podniesienie limitu prędkości dla ciągników rolniczych z obecnych 30 km/h do 40 km/h. Zmiany objąć też mają sposób egzaminowania kandydatów na kierowców, np. doprecyzowana zostanie regulacja dotycząca zakończenia egzaminu na prawo jazdy przed wykonaniem wszystkich określonych zakresem egzaminu zadań.