19-latek pędził w zabudowanym 180 km/h. Miał 1,5 promila

1,5 promila alkoholu znajdowało się w organizmie 19-latka, który chcąc uniknąć policyjnej kontroli, pędził w obszarze zabudowanym z prędkością 180 km/h. Grozi mu teraz 5 lat więzienia.

Policjanci z łódzkiej drogówki prowadzili pomiar prędkości na jednej z dróg w Biskupiej Woli. W trakcie służby natknęli się na kierowcę BMW, który przekroczył prędkość o 29 km/h. Policjant dał kierowcy sygnał do zatrzymania, jednak ten go zignorował i dodając gazu postanowił jak najszybciej zniknąć z oczu funkcjonariuszy.

Policjanci rozpoczęli pościg za zbiegiem. Podczas ucieczki, 19-latek pędził przez obszar zabudowany mając na liczniku nawet 180 km/h (policja niestety nie podzieliła się nagraniem z tej akcji). W pewnym momencie chciał zmylić funkcjonariuszy, zjeżdżając w boczną uliczkę, jednak przed nadmierną prędkość i śliską nawierzchnię manewr ten się nie udał, a kierowca wylądował na poboczu. Policjanci szybko zatrzymali nastolatka, którego następnie poddali badaniu trzeźwości.

Reklama

Okazało się, że w organizmie 19-latka znajduje się 1,5 promila alkoholu. Pijanego kierowcę przewieziono do aresztu.

Za jazdę pod wpływem alkoholu, ucieczkę przed policją oraz wykroczenia, których się dopuścił, grozi mu nawet pięć lat więzienia

***

INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy | policja | policyjny pościg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy