125 p cabrio, tzw. jamnik. Jeździł nim papież

Po opublikowaniu informacji o stojącym w garażu w jednej z miejscowości w okolicach Wieliczki fiacie 126 p - wyprodukowanym w 1980 r. , ale praktycznie fabrycznie nowym, bo z zaledwie 131-kilometrowym przebiegiem - otrzymaliśmy inny, bardzo ciekawy sygnał.

article cover
Informacja prasowa (moto)

Oto jeden z Czytelników, przedsiębiorca transportowy i właściciel serwisu samochodowego z Iwkowej koło Brzeska, powiadomił nas, że jest w posiadaniu fiata 125 p cabrio, tzw. jamnika. Te pojazdy to dzisiaj rzadkość, ale mimo wszystko wiadomość nie byłaby tak ekscytująca, gdyby nie fakt, że ze wspomnianego auta, jak twierdzi jego obecny właściciel, korzystał papież Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski w czerwcu 1979 r.

Informacja prasowa (moto)

Na dowód otrzymaliśmy elektroniczne reprodukcje wycinków prasowych z ilustracjami przedstawiającymi Ojca Świętego w tym pojeździe, kopie dowodu rejestracyjnego wystawionego na samochód o identycznych numerach, jak fiat ze zdjęcia w gazecie, a także kilka aktualnych fotografii historycznego "jamnika".

INTERIA.PL

Z relacji naszego Czytelnika wynika, że fiata - kabrioleta kupił w latach 80. na przetargu zorganizowanym przez krakowskie biuro podróży "Wawel-Tourist". Nie zdawał sobie sprawy z jego przeszłości. Prowadził wówczas pieczarkarnię i po prostu potrzebował większego samochodu.

125 p cabrio, jamnik

 
 
 
 
 
 
 
 
 

O tym, komu wcześniej służył fiat 8333 KN, zorientował się dopiero po obejrzeniu jakiegoś filmu z papieskiej pielgrzymki.

- Kiedy żona dowiedziała się, że wozem tym jeździł papież, zabroniła mi dokonywać w nim jakichkolwiek przeróbek. Kupiłem więc tarpana... - opowiada pan Kazimierz.

"Jamnik" ma odnowiony lakier, ale poza tym nie wymagał żadnych większych napraw. W chwili zakupu był w bardzo dobrym stanie, a od tego czasu przejechał zaledwie kilka tysięcy kilometrów.

Informacja prasowa (moto)

Pierwszy przedłużony fiat 125p został przygotowany dla Edwarda Gierka. I sekretarz PZPR 22 lipca 1974 r. przejechał w nim nowo otwartą Trasę Łazienkowską w Warszawie. FSO na Żeraniu wyprodukowała w latach 70. łącznie kilkadziesiąt "jamników", zarówno kabrioletów, jak i limuzyn. Z samochodów o trzech parach drzwi i trzech rzędach siedzeń korzystały głównie biura turystyczne.

Informacja prasowa (moto)
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas