Most południowy w Warszawie już do remontu. Uwaga kierowcy - są utrudnienia

Kierowcy niedługo cieszyli się bezproblemową jazdą po nowym moście na południowej obwodnicy Warszawy. W zaledwie siedem miesięcy od hucznego uruchomienia przeprawy znów pojawił się na niej ciężki sprzęt. Zmotoryzowanych czekają zwężenia!

Wszystko za sprawą wad w nawierzchni, które ujawniły się wkrótce po oddaniu mostu warszawiakom. Jego turecki wykonawca - firma Gülermak Ağır Sanayi İnşaat ve Taahhut, A.Ş - w ramach naprawy gwarancyjnej - musi zedrzeć warstwę ścieralną asfaltu i ułożyć nowy. Dla kierowców oznacza to dodatkowe utrudnienia. Te potrwać mają do niedzieli, 8 sierpnia.

Jak informuje serwis "wawernews.pl", do tej pory ruch na przeprawie odbywać ma się zgodnie z zatwierdzonym projektem czasowej organizacji. Zmiany polegają na czasowym wyłączeniu z eksploatacji aż trzech pasów ruchu. Oznacza to, że jadąc na wprost w kierunku zachodnim zmotoryzowani korzystać będą z prawego skrajnego pasa. Tam, gdzie do tej pory funkcjonowały dwa pasy do skrętu w prawo, jeden z nich przeznaczony będzie teraz do jazdy na wprost.

Reklama

W sumie wykonawca, który dokonać ma poprawki drogi w ramach prac gwarancyjnych, zobligowany został do usunięcia i położenia nowej warstwy ścieralnej na odcinku 850 metrów. W czasie prac obowiązywać ma czasowe ograniczenie prędkości do 60 km/h.

Przypominamy, że uroczyste otwarcie warszawskiego Mostu Południowego odbyło się 22 grudnia 2020 roku przy udziale premiera Mateusza Morawieckiego i ministra infrastruktury - Andrzeja Adamczyka. Sam most powstał w nieco ponad trzy lata - pierwotnego terminu oddania do użytku (latem ubiegłego roku) nie udało się dotrzymać.

Przeprawa o długości blisko 534 m (wraz z dojazdami ponad 1500 m) ochrzczona została niedawno przez Radę Warszawy imieniem Anny Jagiellonki.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy