Drzewa przy drogach groźniejsze niż alkohol? Pijani problemem ale nie plagą

W Polsce dużo uwagi poświęca się uczestnikom ruchu drogowego pod działaniem alkoholu. To poważny problem, ale mało kto wie, że sytuacja nie jest wcale tak tragiczna, jak może się wydawać. Na przestrzeni lat poczyniliśmy w tej kwestii ogromne postępy. Mówiąc wprost - pijani uczestnicy ruchu drogowego to duży problem, ale już - na szczęście - nie plaga.

Polska to kraj, w którym problem z alkoholem jest odczuwalny na wielu płaszczyznach. Większość rodaków potrzebuje napojów z procentami do świętowania urodzin, imienin, świąt oraz innych okazji. Rocznie na jednego mieszkańca naszego kraju przypada średnio 11,7 l czystego alkoholu, a to mniej więcej 2,4 butelki wina lub 4,5 l piwa tygodniowo. Co najmniej raz w miesiącu po alkohol sięga 35 proc. dorosłych Polaków. Po alkohol sięgają również celebryci, których po złapaniu przez policję, opinia publiczna bardzo często usprawiedliwia, a wymierzane im kary za jazdę na "podwójnym gazie" nie są zbyt dotkliwe.

Reklama

W naszym kraju dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi, która pozwala na prowadzenie pojazdu, wynosi mniej niż 0,2 promila. Wypicie jednego piwa potrafi zmienić stężenie alkoholu we krwi nawet do 0,26 promila.

Problemem nieświadoma nietrzeźwość

O stanie nieświadomej nietrzeźwości możemy mówić w sytuacji, w której o poranku po imprezie, na której spożywaliśmy alkohol. Często bywa tak, że czujemy się dobrze, ale alkohol wciąż znajduje się w naszym organizmie. Pamiętajmy - nie ma konkretnego sposobu na obliczenie szybkości pozbywania się alkoholu z organizmu. Zwłaszcza, że na to wpływa wiele czynników indywidualnych, jak również zewnętrznych, choćby takich jak:

  • waga,
  • płeć,
  • stopień zmęczenia i metabolizmu,
  • ilość spożytego jedzenia,
  • ogólna kondycja fizyczna.

Nie do przewidzenia jest również to, jak zachowa się organizm kierowcy, w wyniku spożycia alkoholu w danym dniu. Mówiąc krótko - obowiązuje tu prosta zasada - piłeś, nie jedź!

Polacy nie chcą się badać alkomatami?

Dobre samopoczucie na dzień po zakrapianej imprezie może być bardzo złudne, dlatego warto zawsze się przebadać i sprawdzić poziom alkoholu w organizmie. Niestety wciąż wielu Polaków odczuwa opór przed dokonaniem samokontroli stanu trzeźwości, ufając własnej intuicji lub - co gorsza - kalkulatorom internetowym.

Ubiegłoroczna edycja akcji "Myśl trzeźwo", zorganizowana przez Yanosika, opierała się na weryfikacji poziomu wiedzy kierowców, którzy mogli wypełnić quiz w aplikacji, zawierający pytania na temat spożywania alkoholu i bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Aż 35 tysięcy kierowców rozwiązało test z zakresu odpowiedzialnej jazdy i trzeźwego myślenia za kółkiem. 26 tysięcy z nich otrzymało certyfikat Odpowiedzialnego Kierowcy, który przyznawano za 100 proc. poprawność odpowiedzi na pytania z quizu. To budjące, chociaż dowodzi również,że wciąż nie każdy ma kompleksową wiedzę na temat odpowiedzialności po spożyciu alkoholu. A to z kolei, co roku przekłada się na liczbę wypadków spowodowanych pod wpływem alkoholu.

1,9 tysiąca wypadków z winy nietrzeźwych sprawców

W 2021 roku, jak wynika z danych Polskiej Policji, doszło do 2 488 wypadków drogowych z udziałem uczestników ruchu, będących pod wpływem alkoholu. Najwięcej z nich miało miejsce w województwach: mazowieckim (272), małopolskim (254) oraz łódzkim (243). W wypadkach zginęło łącznie 331 osób, a 2 805 zostało rannych.

W ubiegłym roku, nietrzeźwi kierowcy samochodów osobowych doprowadzili do 1 066 wypadków, w których zginęło 165 osób, a 1 374 zostały ranne. Do głównych przyczyn wypadków, które spowodowali kierujący będący pod działaniem alkoholu, należą:

  • niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (952),
  • nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (135),
  • niezachowanie bezpiecznej odległości (74),
  • nieprawidłowe wyprzedzanie (49),
  • nieprawidłowe omijanie (32),
  • nieprawidłowe skręcanie (48),
  • nieprawidłowe wymijanie (91),
  • nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego (43),
  • nieprawidłowa zmiana pasa ruchu (37),
  • zmęczenie lub zaśnięcie (26),
  • niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej (20).

Najwięcej wypadków powodują osoby z grupy wiekowej 25-39 lat.

Chociaż liczba 165 śmiertelnych ofiar pijanych kierowców samochodów osobowych robi ponure wrażenie, warto zdawać sobie sprawę, że w wyniku wszystkich wypadków drogowych w 2021 roku na polskich drogach zginęło 2 245 osób. Przykładowo - aż 517 osób zginęło w wyniku najechania na pieszego, a 333 osoby poniosły śmierć w wypadkach będących efektem najechania na drzewo. To aż o 76 ofiar więcej, niż wynosił bilans ofiar wszystkich uczestników ruchu będący pod działaniem alkoholu. Ci spowodowali w ubiegłym roku 1 920 wypadków (8,4 proc. ogółu), w których zginęło 257 osób (11,4 proc.), a ranne zostały 2 203 osoby (8,3 proc.).

Polska walczy z pijanymi kierowcami

1 stycznia tego roku wszedł w życie nowy taryfikator mandatów, który zakłada wysokie kary dla nietrzeźwych kierowców:

  • Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości - 2 500 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat.
  • Spowodowanie wypadku lub kolizji ze skutkiem powstania obrażeń, po spożyciu alkoholu - minimum 2 500 zł.
  • Kierowanie pojazdem innym niż mechaniczny w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu - 2 500 zł.

Przed nami sezon letni, czas w którym dochodzi niestety do największej liczby wypadków śmiertelnych na polskich drogach. Ich sprawcami są również nietrzeźwi kierowcy, którzy wsiadają za kółko, bez sprawdzenia swojego stanu. W 2021 roku w czerwcu, lipcu i sierpniu, doszło do 569 wypadków drogowych, które spowodowali nietrzeźwi kierowcy, zginęły w nich 74 osoby, a 658 zostało rannych. To jednak pierwsze lato, w którym obowiązuje nowy taryfikator mandatów, przewidujący wyższe kary dla nietrzeźwych kierowców. Czy sprawi, że tegoroczny sezon letni zakończy się mniejszą liczbą wypadków, spowodowanych przez nietrzeźwych i nieodpowiedzialnych uczestników ruchu?

Yanosik/Interia.pl

***

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy