Zrób sobie auto w garażu
W dzisiejszych czasach, żeby mieć naprawdę oryginalny samochód, najlepiej... zrobić go samemu, przynajmniej częściowo.
Ponieważ wielu ludzi chce mieć taki pojazd, także w Polsce działają już firmy produkujące tzw. kit-cary - zestawy do samodzielnego montażu samochodów.
Kit-cary, bo tak profesjonalnie nazywa się takie samochody do samodzielnego montażu, zdobywają w naszym kraju coraz większą popularność.
W całej Polsce powstają niewielkie zakłady, produkujące po kilka lub kilkanaście zestawów, albo - na życzenie klienta - gotowych do jazdy samochodów. Powstają i prosperują cał-kiem nieźle - oprócz klasyków, jak wspomniane wcześniej ro-adstery, budują też własne konstrukcje lub repliki takich legend jak Ferrari i Lamborghini.
- Kupię nawet trzy auta, jeżeli da mi pan gwarancje, że w moim powiecie nie sprzeda pan już żadnego - usłyszał od jednego z klientów Jan Kwiatkowski, właściciel firmy J.A.K produkującej samochody Nestor do własnoręcznego montażu. Gwarancji nie dał, więc ekscentryczny, czy raczej snobi-styczny klient kupił tylko jeden samochód. - Pewnie i tak niedługo przyjdzie do mnie jego sąsiad i kupi takie samo auto - śmieje się 34-letni konstruktor.
To co na świecie znane jest od początków motoryzacji, w Polsce dopiero zaczyna się rozwijać. Pierwsze kit-cary po-wstawały w Angli jeszcze w 1896 r., a w Stanach Zjednoczo-nych od 1912 r. można było kupić Lad's Car - samochód w ze-stawie do montażu za 140 dolarów. Do dzisiaj te kraje pozo-stają liderami jeżeli chodzi o produkcję kit-ów. W Wielkiej Brytanii do połowy lat 70. w zestawach do składania były sprzedawane także kompletne auta seryjne, np. Lotus Elan. W ten sposób unikano podatków, a zdolny właściciel mógł zło-żyć auto we własnym garażu w niecały tydzień. Dzisiaj największymi producentami kit-carów są brytyjski Caterham pro-dukujący licencyjne Lotusy 7 i Pilgrim wytwarzający repliki Cobry. Polski rynek pod tym względem dopiero raczkuje, ale rodzimi konstruktorzy odnoszą już spore sukcesy.
Więcej w najnowszym wydaniu tygodnika Motor. W kioskach od poniedziałku.