Toyota ma pomysł na robotyczne pojazdy pomagające w zakupach
Nowy wniosek patentowy Toyoty przedstawia autonomiczne pojazdy, których zadaniem jest pomoc w dużych zakupach. Według tego pomysłu będą one zdolne poruszać się za człowiekiem lub jego samochodem. Patent obejmuje także inne możliwe udogodnienia, jak robotyczne ramię czy terminal płatniczy.
Za nowym patentem Toyoty stoi taki oto pomysł. Jedziesz do lokalnego marketu budowlanego i kupujesz więcej niż jesteś w stanie zmieścić do swojego samochodu. Ale zamiast wypożyczać przyczepę lub płacić w sklepie za transport, wzywasz autonomicznego pick-upa, ładujesz do niego swoje zakupy i każesz mu jechać za sobą do domu. Na miejscu przychodzi moment na rozpakowanie wynajętego samochodu, również z pomocą zamontowanego na nim robotycznego ramienia. Kiedy auto jest puste i przestaje być potrzebne, wraca pod sklep.
Taki jest sens niedawno opublikowanego wniosku patentowego Toyoty pod tytułem "Home Improvement Store Autonomous Workhorse" (autonomiczny wół roboczy dla sklepów budowlanych). Jak to zwykle bywa w przypadku wielu patentów, ten również daje spore możliwości dostosowania do różnych zastosowań. Autonomiczny pick-up może być zasilany różnymi rodzajami napędu - elektrycznym na baterie lub na wodorowe ogniwa paliwowe, a także spalinowym. Projekt nie musi się zresztą ograniczać do pick-upów. Jak można przeczytać we wniosku patentowym, system autonomicznej jazdy dostosowany do tego rodzaju użytku można sobie wyobrazić w samochodzie, ciężarówce, skuterze, łodzi, skuterze wodnym, samolocie, dronie czy nawet wózku golfowym.
Zdaniem inżynierów Toyoty klienci marketów budowlanych mogliby korzystać z podążających za nimi autonomicznych pojazdów również wewnątrz sklepu, zamiast tradycyjnych wózków sklepowych. Robotyczne ramiona lub inne urządzenia tego typu zamontowane na takim pojeździe mogłyby także wyręczać klientów w zdejmowaniu towaru z półek. Pojazdy można by również wyposażyć w terminale płatnicze lub w inne narzędzia, na przykład wkrętarkę czy kompresor powietrza".
Nie wiadomo, czy to rozwiązanie Toyota zamierza wprowadzić na rynek. Warto jednak przypomnieć w tym miejscu robotyczny pojazd, który Toyota zaprezentowała w ubiegłym roku w związku z przygotowaniami do igrzysk w Tokio. Jest to niewielki autonomiczny wózek FSR (Field Support Robot) o futurystycznej stylistyce, którego zadaniem jest autonomiczne podążanie za pracownikiem zbierającym z pola przyrządy lekkoatletyczne, takie jak młoty, dyski czy oszczepy. FSR porusza się za człowiekiem, samodzielnie omijając przeszkody, i zatrzymuje się obok niego, aby pracownik mógł włożyć do pojazdu znaleziony przedmiot.