Tak się ładuje samochody elektryczne w Łodzi. Tego już nie odzobaczysz

Wygląda na to, że tradycje Ludowego Wojska Polskiego, w zakresie malowania trawy na zielono, są głęboko zakorzenione w świadomości łódzkich urzędników. Furorę w internecie robią zdjęcia i filmy dokumentujące profesjonalizm drogowców, którzy przy ładowarce do samochodów elektrycznych na ulicy Solnej w Łodzi wymalowali eleganckie zielone miejsca parkingowe... na odkurzonym z piachu klepisku.

To nie żart. Na ulicy Solnej w Łodzi powstała zielona koperta dla samochodów elektrycznych wymalowana przez drogowców na rozpadającym się betonie i kamieniach. Co ciekawe, nie jest to wcale pierwszy tego typu przypadek.

Elektryczna rewolucja dotarła do Łodzi. Tego już nie odzobaczysz

To, co widzimy na zdjęciu, to nie jest pierwszy raz gdy w Łodzi powstało takie miejsce do ładowania samochodów elektrycznych - mówi w rozmowie z Interią Jarosław Kostrzewa ze stowarzyszenia LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, które od lat publikuje materiały dokumentujące absurdy lokalnych dróg. 

Nowa koperta, wyznaczająca miejsce do ładowania samochodów elektrycznych przy ulicy Solnej, wyznaczona została na pozostałościach rozpadającego się betonu. 

Miejsca do ładowania aut elektrycznych w Łodzi. Klepisko lepsze niż nic

Reklama

Jarosław Kostrzewa z ŁDZ Zmotoryzowani Łodzianie dodaje, że natura powoli przywraca pierwotny stan miejsca parkingowego - odkurzony piach wraca na swoje miejsce a farba zaczyna zanikać.

Ulica Solna, podobnie jak większość ulic w Łodzi, pozostaje pod opieką miejskiego Zarządu Dróg i Transportu. Oto komentarz, jaki otrzymaliśmy od tej instytucji:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Łódź
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy