Ta tablica należała do legendarnej postaci. Można ją kupić, ale cena powala

W naszym kraju indywidualne tablice rejestracyjne wciąż uchodzą za fanaberię, na którą w większości decydują się ekscentrycy. Zupełnie inaczej jest za granicą, gdzie od dawna panuje moda na posiadanie rejestracji z unikatowym i rzucającym się w oczy numerem. Z reguły im ciąg znaków jest krótszy, tym blaszka jest droższa, a niektóre osiągane ceny mogą przyprawić o niemały ból głowy.

Tablica dla fanów Jamesa Bonda. Tych zamożnych

Przykładem może być tablica rejestracyjna wystawiona na jednym z popularnych serwisów aukcyjnych w Wielkiej Brytanii. Posiada ona krótki ciąg znaków "AU 1", który nawiązuje bezpośrednio do jednego z najbardziej rozpoznawalnych filmów z Jamesem Bondem. Rolls Roycem z dokładnie taką tablicą rejestracyjną jeździł bowiem słynny złoczyńca Auric Goldfinger w kultowym dziele z 1964 roku.

Jeśli zatem jesteś fanem przygód agenta 007 i uważasz, że posiadanie tak unikatowej tablicy byłoby świetną inwestycją, nic nie stoi na przeszkodzie, by ją zdobyć. No może jedna kwestia - jej cena. Ta wynosi obecnie 300 tys. funtów, a więc w przeliczeniu na złotówki ponad 1,5 mln złotych. W Wielkiej Brytanii tablice z dwiema literami i jedną cyfrą często kosztują setki tysięcy funtów, a prawdziwym rekordzistą w tym względzie jest blaszka o oznaczeniu "25 0", która zdobi zabytkowe Ferrari 250 GTO. Właściciel samochodu za wspomnianą tablicę zapłacił ponad 518 tys. funtów, a więc grubo ponad 2,5 mln złotych.

Reklama

Ile kosztowała najdroższa tablica rejestracyjna?

Jeśli wydaje się wam to absurdem, to pragniemy tylko przypomnieć, że podobna moda panuje także w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Prawo tego kraju również nie przewiduje możliwości umieszczenia na rejestracjach dowolnych znaków, co z automatu podnosi cenę tych najbardziej unikatowych.

Dość powiedzieć, że stosunkowo niedawno na aukcji zorganizowanej przez Emirates Auction została wylicytowana tablica rejestracyjna zawierająca jedną literę i jedną cyfrę - "P 7". Kawałek wyjątkowej blaszki został sprzedany za zawrotną kwotę za 55 milionów dirhemów, co w przeliczeniu na dolary daje 15 milionów. Suma ta robi jeszcze większe wrażenie w naszej rodzimej walucie - to ponad 64 miliony złotych. Nie drzwi zatem, że licytowana tablica rejestracyjna ustanowiła nowy rekord świata.

Ile kosztują indywidualne tablice rejestracyjne w Polsce?

Na szczęście w Polsce taka przyjemność nie stanowi aż takiego wyzwania dla portfela. Wyrobienie indywidualnych tablic rejestracyjnych w przypadku samochodu osobowego jest wyceniane na 1 tys. zł. Wiążą się z tym jednak pewne ograniczenia.

W przypadku spersonalizowanych numerów pierwsze dwa miejsca zajmuje wyróżnik województwa. Właściciel może kształtować pozostałą część tablicy. Do wykorzystania jest od 3 do 5 znaków, przy czym ostatnie dwa można zastąpić cyframi.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy