Rosjanie w kolejce po luksusowe pojazdy. Król jest jeden!
Wygląda na to, że pod rządami Władimira Putina w Rosji przybywa milionerów. U naszych zachodnich sąsiadów trwają właśnie prawdziwe żniwa dla dilerów najbardziej luksusowych pojazdów.
Monitorująca lokalny rynek motoryzacyjny agencja "Avtostat" poinformowała, że w sierpniu do rosyjskich klientów trafiło aż 119 ultraluksusowych limuzyn. Wynik jest aż o 31 proc. większy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Jeśli chodzi o markowe preferencje oligarchów i mafiozów, wydają się one jasno sprecyzowane. Ponad 40 proc. aut to Mercedesy klasy S w topowej wersji Maybach. W sierpniu na rosyjskie drogi trafiło aż 39 egzemplarzy modelu, którego polskie ceny startują z pułapu 651 500 zł. Topowa odmiana - S600 - to wydatek co najmniej 873 500 zł.
Drugie miejsce wśród najpopularniejszych obecnie w Rosji ultraluksusowych marek zajmuje Maserati. Sierpniowa sprzedaż włoskich pojazdów zamknęła się liczbą 39 sztuk. Trzecia pozycja okupowana jest przez Bentleya (15 samochodów).
W sierpniu na rosyjskich drogach przybyło też: sześć nowych Rolls-Royce’ów, pięć Lamborghini, trzy Ferrari i dwa Aston Martiny.
Nie trzeba chyba dodawać, że zdecydowana większość z wymienionych pojazdów poruszać się będzie głównie w okolicach Kremla. Aż 45 proc. aut (75 egzemplarzy) zarejestrowanych zostało w Moskwie.