Ronaldo kupił Ferrari za ponad 1,6 mln euro!
W garażach Christiano Ronaldo pojawiła się nowa zabawka. Kolekcja ekskluzywnych aut portugalskiej gwiazdy futbolu powiększyła się właśnie o samochód za 1,6 mln euro - Ferrari Monza SP2.
Jak donoszą włoskie media, w poniedziałek 10 maja Ronaldo gościł w fabryce słynnego producenta pojazdów. Z tego powodu opuścić miał nawet trening po niedzielnej porażce Juventusu z Milanem (0:3).
Gwiazdor piłki nożnej przyleciał do Maranello śmigłowcem. Do domu wrócić miał lżejszy o - co najmniej - 1,6 mln euro! Tyle bowiem, bez indywidualnych opcji, kosztować ma najnowszy nabytek piłkarza - limitowane do 499 egzemplarzy Ferrari Monza SP2.
Ferrari Monza SP2 to auto wzorowane na historycznym modelu Ferrari Monza (750/860) budowanym w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Za głowami kierowcy i pasażera znajdziemy, charakterystyczne dla wyścigówek z lat pięćdziesiątych, garby. Przednie fotele dzieli, biegnące na wysokości ramion, wzmocnienie.
Nadwozie mierzy 4657 mm długości, 1996 mm szerokości i ledwie 1155 wysokości. Sucha masa Ferrari Monza SP2 to 1520 kg. Samochód napędzany jest benzynowym silnikiem V12 o kącie rozwarcia cylindrów wynoszącym 65 stopni. Zasilana 98-oktanowym paliwem jednostka ma pojemność 6,5 l generuje moc 810 KM (przy 8500 obr./min) oraz maksymalny moment obrotowy 719 Nm (7000 obr./min).
Rezultatem są: sprint do 100 km/h w 2,9 s i prędkość maksymalna ponad 300 km/h. Przyspieszenie od 0 do 200 km/h zajmuje autu zaledwie 7,9 s!
Christiano Ronaldo słynie ze swojego zamiłowania do drogich i szybkich pojazdów. Do tej pory w jego garażu gościły już takie samochodowe sławy, jak Bugatti Veyron, Bugatti Chiron, McLaren Senna, Ferrari F12 TDF czy Mercedes Classe G Brabus. Przed zakupem Ferrari Monza SP2 jego kolekcja pojazdów wyceniana była na ponad 7,5 mln euro.
Gwiazda Juventusu Turyn to nie pierwszy światowej sławy piłkarz, który zdecydował się na zakup Ferrari Monza SP2. W maju ubiegłego roku właścicielem identycznego pojazdu stał się słynny napastnik A.C. Milan - Zlatan Ibrahimović. Co ciekawe, w przeciwieństwie do wielu kolekcjonerów, Ibrahimović nie zamknął swojego pojazdu w klimatyzowanym garażu. Piłkarza wielokrotnie zobaczyć można było za kierownicą swojego samochodu na ulicach Sztokholmu.
***