Podziwiane, piękne i szybkie...

Amerykański magazyn Forbes zainteresował się samochodami największych gwiazd show-biznesu. Przyjrzyjmy się więc, czym jeżdżą sławni i bogaci...

Mercedes SLR / Kliknij
Mercedes SLR / KliknijINTERIA.PL

Trzeba przyznać, że rozrzut pojazdów jest bardzo szeroki. Niemal zawsze jednak samochód stanowi demonstrację poglądów lub stylu życia gwiazdy.

Oto co pisze Forbes. Aktorka Paris Hilton porusza się Bentleyem Continental GT. I sama go prowadzi! Trzeba jednak przyznać, że tym samochodem ciężko wyróżnić się w Hollywood. Ma on wyraźny dar przyciągania gwiazd. Cóż, kwota 171 tysięcy dolarów, którą trzeba zapłacić za ten samochód nobilituje...

Dużo mniej ekstrawagancka jest była tenisistka, a obecnie modelka Anna Kurnikowa, która wybrała Cadillaca Escalade w wersji pickup. Również cena za ten samochód nie zbija z nóg: kosztuje on niespełna 55 tysięcy dolarów. W tym wypadku nie ma wątpliwości, że to właścicielka upiększa swój pojazd...

INTERIA.PL

Zupełnie inny motoryzacyjny gust ma gwiazdka muzyki pop, Britney Spears. Porusza się ona wartym ponad 450 tysięcy dolarów SLR McLaren. To praktycznie wyścigowy samochód z homologacją do poruszania się po drogach publicznych. Na szczęście, by gwiazda sobie poradziła wyposażono go w... automatyczną skrzynię biegów.

Z kolei Julia Roberts wybrała samochód, którym bardzo wyraźnie może demonstrować swoje poglądy. Jest to hybrydowa Toyota Prius warta 22 tysiące dolarów. Co prawda za kwotę o

INTERIA.PL

połową mniejszą również można kupić pojazd hybrydowy, jednak może nie każdy wiedziałby wówczas jak dbamy o środowisko naturalne? Forbes nie docieka, czy Prius jest jedynym samochodem Roberts, czy może, jak np. członkowie angielskiej rodziny królewskiej, oprócz hybrydowego posiada drugi, "trochę" szybszy i "trochę" bardziej paliwożerny pojazd...

Nie eksperymentowała Madonna. Maybach, nawet w krótszej wersji 57 (335 tysięcy dolarów) musi budzić szacunek i kojarzyć się z sukcesem. Dodatkowo jest połączeniem komfortu limuzyny z osiągami przy których nawet Britney Spears, musiałaby się spocić... Dwie sprężarki i 543-konny silnik V12 to nie w kij dmuchał.

INTERIA.PL

Aktorka Charlize Theron pochodzi z południowej Afryki. Może właśnie dlatego wybrała kosztującego 75 tysięcy Range Rovera. W końcu poradzi on sobie z każdą przeszkodą, bagnem i pustynią. W Hollywood ich nie ma? Nie szkodzi.

Aktorka Lindsay Logan zapatrzyła się chyba na Britney Spears. Słońcem Kalifornii rozkoszuje się prowadząc Mercedesa SL65 AMG w wersji kabrio (450 tysięcy dolarów). Otwartym pozostaje pytanie, czy nie cierpi fryzura aktorki podczas jazdy z prędkościami na jakie pozwala ponad 600-konna jednostka V12 "oddychająca" z pomocą dwóch turbosprężarek.

INTERIA.PL

Gwiazda ligi NBA, Shaquille O'Neal siłą rzeczy musiał znaleźć sobie duży samochód. Wybór padł na Rolls-Royce'a Phantom za jedyne 330 tysięcy dolarów. Samochodu tego nie trzeba przedstawiać, w każdym razie Shaq może w nim swobodnie wyciągnąć nogi.

Raper 50 cent kupując samochód miał niestety mocno ograniczony wybór. Czy ktoś wyobraża go sobie w innym pojeździe niż amerykański? Cóż, image to rzecz święta, wobec czego 50 cent za jedyne 23 tysiące dolarów został ponoć pierwszym właścicielem reaktywowanego Dodge'a Chargera. Dla ścisłości dodajmy, że raper ma już kolekcję amerykańskich samochodów.

INTERIA.PL

Mało oryginalny, jeśli chodzi o samochody, jest Leonardo DiCaprio. Aktor również epatuje swoim uwielbieniem dla ekologi, dlatego nie mógł kupić nic innego jak Toyotę Prius.

Do samochodów amerykańskich ograniczony został wybór pojazdu dla George'a Busha. Obecny prezydent USA nie eksperymentował i dołączył do licznego grona prezydentów, którzy poruszali się przedłużonymi limuzynami Cadillaka. W tym wypadku jest to DTS po liftingu za 43 tysiące dolarów.

Żadne ograniczenia nie obowiązywały natomiast modelki Tyry Banks, wobec czego za 66 tysięcy dolarów zakupiła ona pochodzącego z Japonii Lexusa SC.

Samochód spoza Ameryki wybrał również Tom Cruise, który porusza się wartym ponad 70 tysięcy dolarów Porsche 911.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas