Nowa broń policji. Ma 304 KM!

Bazujący ma Fordzie Explorer pojazd dostosowano do stylizacji obecnej, odświeżonej generacji. Police Interceptor Utility otrzymał więc przeprojektowane pasy przedni i tylny, nowe reflektory (w tym ukochany przez amerykańskich funkcjonariuszy szperacz), zmodyfikowaną instalację elektryczną i nową deskę rozdzielczą.

By chronić mundurowych auto wyposażono w system monitorowania otoczenia, który po wykryciu zbliżającej się do pojazdu osoby automatycznie rygluje zamki drzwi i zamyka okna. Standardowym wyposażeniem jest również kamera cofania, z której obraz może być wyświetlany na monitorze w desce rozdzielczej lub lusterku wstecznym.

Co ciekawe, pod maską nie znalazł się silnik V8. W trosce o pieniądze podatników, za źródło napędu posłużył benzynowy V6 o pojemności 3,7 l. Jednostka dysponuje mocą 304 KM i maksymalnym momentem obrotowym 378 Nm. Opcjonalnie, auto może też być wyposażone w mniejszy motor 3,5 l (również V6) Ecoboost, który legitymuje się mocą 365 KM i momentem obrotowym 474 Nm.

Obie jednostki napędowe standardowo sprzęgane są z automatyczną, sześciostopniową skrzynią biegów, która może pracować w trybie "pościg". Elektronika sterująca optymalizuje wówczas pracę przekładni pod kątem dynamiki jazdy i automatycznie powraca do trybu oszczędnej pracy, gdy wykryje, że kierowca zmienił styl prowadzenia. Standardowym wyposażeniem jest napęd 4x4.

Jak myślicie, czy podobny sprzęt powinien być również w posiadaniu polskiej policji?