Niemcy nie chcą niemieckich!

"Złota Marchewka" to jedna z tych nagród, której producenci motoryzacyjni woleliby nie otrzymać.

Każdego roku niemiecki "Auto Bild" przyznaje ją autu, na które czytelnicy pisma skarżą się najczęściej w listach do redakcji. Dziennikarze od kilku lat , w formie listownej lub elektronicznej, zbierają od czytelników dane dotyczące głównie jakości obsługi w salonach samochodowych, a także wad fabrycznych pojazdów. Raz do roku, po przeanalizowaniu danych, przyznawany jest niechlubny tytuł "Złotej Marchewki". "Nagrodę" za rok 2008, po raz drugi z rzędu, otrzymał citroen C8. "Na pudle" znalazły się jeszcze volkswagen eos ("Srebrna Marchewka 2008") oraz bliźniacza konstrukcja zwycięzcy - peugeot 807 ("Brązowa Marchewka").

Reklama

Dziennikarze magazynu przedstawili również listę najlepiej ocenianych pojazdów. Co ciekawe, do pierwszej trójki nie załapał się żaden samochód rodem z Niemiec. Czytelnicy za najlepsze, czyli najmniej problemowe auto uznali... renault kangoo. Drugie miejsce przypadło jaguarowi X-type, trzecie zajął range rover. W dziesiątce najlepszych modeli znajdziemy również kolejno: nissana 350Z, toyotę yaris, forda fiestę, forda ka, fiata seicento, daihatsu cuore i renault clio.

Pokuszono się również o zestawienie najlepiej ocenianych marek. Tutaj również wyniki mogą być zaskakujące. Otóż zdaniem czytelników "Auto Bildu" najlepszą marką jest Daihatsu. Nieco tylko mniej pozytywnych opinii zebrało Mitsubishi. Trzecie miejsce przypadło Hondzie. Zaraz za podium sklasyfikowano Toyotę, piąte miejsce przypadło firmie Renault.

Na uwagę zasługuje fakt, że dopiero na szóstej pozycji w zestawieniu pojawia się pierwsza marka niemiecka - Porsche. Zaraz za nią sklasyfikowano BMW, które wyprzedziło kolejnego w zestawieniu Nissana. Miejsca dziewiąte i dziesiąte przypadły Fiatowi i Fordowi.

Nie sposób pominąć faktu, że do zestawienia w ogóle nie weszły takie marki, jak Opel, Mercedes czy Audi, a jedynemu wymienianemu w rankingu volkswagenowi przypadła niechlubna rola.

Czyżby w mit o jakości samochodów z za Odry nie wierzyli już nawet Niemcy?

PR

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: auto | Niemcy | niemiecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy