Mandaty za radio w samochodzie od 1 stycznia w górę. Abonament też zdrożeje
Abonament za radio w samochodzie wyraźnie zdrożeje i to już od 1 stycznia 2023 r. W związku ze zmianą stawki abonamentu, wzrośnie też kara nakładana na tych, którzy abonamentu nie płacą.
Obecnie stawki za abonament RTV są różne i zależą od tego, jak zdecydujemy się opłacać daninę od państwa. Stawka maleje, jeśli zapłacimy za kilka miesięcy z góry. Najniższy abonament za radio w samochodzie zapłacą ci, którzy zdecydują się go opłacić za rok z góry.
- abonament miesięczny za radio w samochodzie - 7,5 zł,
- abonament dwumiesięczny za radio w samochodzie - 14,6 zł,
- abonament kwartalny za radio w samochodzie - 21,6 zł,
- abonament półroczny za radio w samochodzie - 42,8 zł
- abonament roczny za radio w samochodzie - 81 zł.
Aktualne stawki za abonament RTV w 2022 roku dla radia samochodowego wynoszą 7,50 zł miesięcznie. Płacąc za kilka miesięcy lub cały rok z góry można zaoszczędzić kilka złotych. Jednorazowa opłata za dwa miesiące wynosi 14,60 zł, za kwartał 21,60 zł, za pół roku 42,80, a za cały rok z góry 81 zł.
Jeżeli w siedzibie firmy, na którą zarejestrowano samochód, znajduje się jeszcze telewizor umożliwiający odbiór sygnału RTV, to abonament RTV wzrośnie. Miesięczna opłata wynosi wtedy 24,50 zł, a płatność za cały rok to 264,60 zł.
1 stycznia 2023 r. wejdą w życie wyższe stawki za abonament RTV. Abonament za radio w samochodzie wyniesie 8,70 zł miesięcznie.
Obowiązujące przepisy mówią, że wysokość kary za niepłacenie abonamentu za radio w samochodzie wynosi 30-krotność miesięcznej opłaty abonamentowej. W tym roku jest to 225 zł. Od 2023 r. stawka wzrośnie do 261 zł. To nie koniec kar. Do tego dochodzi jeszcze konieczność opłacenia zaległych składek nawet do kilku lat wstecz.
Ten kto posiada radio lub telewizor, jest zobowiązany do ich zarejestrowania. Zgodnie z ustawą o abonamencie RTV, każdy posiadacz takiego urządzenia musi obowiązkowo uiszczać abonament. Co ciekawe, przepis ten dotyczy też odbiorników samochodowych. Innymi słowy: za radio w samochodzie też trzeba płacić abonament.
Również wielu przedsiębiorców nie ma świadomości, że mają obowiązek uiszczać opłatę za sam fakt posiadania radioodbiornika w samochodzie. Wystarczy, że pojazd zostanie uwzględniony w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, a opłata od tego momentu staje się obowiązkowa. Dotyczy to również samochodów wynajmowanych i leasingowanych.
Z uwagi na to, że większość nowych samochodów posiada takie urządzenie na pokładzie i ciężko je zdemontować, bardzo trudno starać się o zwolnienie z opłaty. Co więcej, kontrolerzy pracujący na zlecenie Poczty Polskiej coraz częściej zwracają uwagę na zaparkowane przy ulicy służbowe pojazdy.
Tym bardziej, że mają do tego uprawnienia. Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 marca 2015 roku, II GSK 208/14 w zgodzie z art. 2 ust. 2 ustawy z 2005 r. o opłatach abonamentowych domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika.
Abonamentu za radio w samochodzie nie muszą płacić ci, którzy płacą daninę za inne odbiorniki radiowe - stawka jest zawsze pojedyncza, bez względu na liczbę posiadanych odbiorników.
Zdaniem przytoczonych prawników samo zdjęcie radioodbiornika zrobione przez szybę auta nie jest żadnym dowodem w sprawie dotyczącej abonamentu za radio w samochodzie. Zatem realne otrzymanie mandatu za radio w samochodzie (za które nie opłacono abonamentu) jest prawie niemożliwe.