​Kończy się "prawdziwa" motoryzacja? Co za bzdura

Jacek Jurecki

Oprac.: Jacek Jurecki

W 1981 r. Fiat 126p kosztował oficjalnie 130 tys. zł. Gdy wprost z placu Polmozbytu trafiał na giełdę samochodową jego cena wzrastała do 200 tys. zł /East News W 1981 r. Fiat 126p kosztował oficjalnie 130 tys. zł. Gdy wprost z placu Polmozbytu trafiał na giełdę samochodową jego cena wzrastała do 200 tys. zł
W 1981 r. Fiat 126p kosztował oficjalnie 130 tys. zł. Gdy wprost z placu Polmozbytu trafiał na giełdę samochodową jego cena wzrastała do 200 tys. zł /East News W 1981 r. Fiat 126p kosztował oficjalnie 130 tys. zł. Gdy wprost z placu Polmozbytu trafiał na giełdę samochodową jego cena wzrastała do 200 tys. zł
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?