Drogowcy walczą z upałami. Na drogi wyjechały solarki

Paweł Rygas

Oprac.: Paweł Rygas

Drogowcy walczą z upałami w całej Europie. Jednym ze sposóbów obniżenia temperatury nawierzchni jest... posypanie jej solą. "Solarki" spotkać dziś można np. na drogach Holandii.

Holendrzy walczą z upałami sypiąc na drogi sól
Holendrzy walczą z upałami sypiąc na drogi sólMarek Lasyk Agencja SE/East News

Fala upałów daje się mocno we znaki drogowcom. Nie chodzi jedynie o robotników, którzy w pocie czoła pracują nad rozbudową i modernizacją sieci drogowej. Wysokie temperatury bywają też dużym zagrożeniem dla samych dróg, zwłaszcza tych asfaltowych.

Nie jest tajemnicą, że pod wpływem wysokich temperatur asfalt zmienia swoją konsystencję. Chociaż asfalty drogowe wytrzymują temperatury z zakresu od 40 do ponad 80 stopni Celsjusza, żar lejący się z nieba potrafi uszkodzić nawierzchnię. Dotyczy to głównie odcinków, po których poruszają się pojazdy użytkowe. Wysokie temperatury i duże naciski na osie to dla nawierzchni zabójcza mieszanka.

Sól sposobem na schłodzenie drogi

Ciekawy sposób radzenia sobie z problemem prezentują Holendrzy. Na rozpalone słońcem drogi Niderlandów wyjechały właśnie wykorzystywane zimą solarki. To nie żart. Jak tłumaczą holenderscy drogowcy, samochody - tak samo jak w zimie - mają za zadanie posypywać solą odcinki szczególnie narażone na uszkodzenia, jak chociażby ruchliwe skrzyżowania czy - wykorzystywane głównie przez ciężarówki - trasy dojazdowe do zakładów produkcyjnych czy centrów logistycznych.

W tym przypadku chodzi o wykorzystanie higroskopijnych właściwości soli. Nie jest tajemnicą, że sól świetnie wiąże wilgoć, również tą z powietrza. Posypując nawierzchnię solą drogowcy chcą więc obniżyć jej temperaturę. Chodzi o to, by sól wiązała wilgoć z atmosfery bezpośrednio na drodze.

"Solarki zostały wysłane na drogi przez władze gmin, a nie przez krajowy zarząd dróg" - czytamy w branżowym serwisie 40ton.net.

Zdaniem tego ostatniego główne arterie pokroju autostrad i dróg ekspresowych powinny poradzić sobie z falą upałów bez konieczności sięgania po sprzęt do ich zimowego utrzymania.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas