Audi, które lubi się zapalić

Latem tego roku sieć obiegło zdjęcie przedstawiające płonące audi R8.

Rzadko zdarza się oglądać pożar samochodu kosztującego tyle pieniędzy. Okazuje się jednak, że na niemieckim Nurburgringu wcale nie jest to rzadki widok!

Werner Frowein, dyrektor firmy Quattro GMBH, która zajmuje się przygotowywaniem najmocniejszych wersji modeli Audi ujawnił właśnie w szwedzkiej prasie, że podczas testów nowego audi RS8 spaliły się na niemieckim torze aż trzy prototypy!

Audi RS8 miało być napędzane podwójnie doładowanym silnikiem V10 o mocy 580 KM, znanym z modelu RS6 oraz lamborghini gallardo. I właśnie turbo było przyczyną pożarów. Dokładniej: kłopoty z chłodzeniem turbin.

Reklama

Problem okazuje się tak poważny, że Niemcy postanowili ograniczyć moc RS8. Obecnie testowane są samochody o mocy niewiele przekraczającej 500 KM...

Oceń swoje audi. Kliknij TUTAJ.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Audi R8 | Audi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy