Włoskie paliwo tylko za gotówkę

Od przyszłego piątku na stacjach benzynowych we Włoszech nie będzie można płacić kartami kredytowymi. Ajenci stacji chcą w ten sposób zaprotestować przeciw zbyt wysokim - ich zdaniem - opłatom bankowym pobieranym za płacenie "plastikowymi pieniędzmi".

Od przyszłego piątku na stacjach benzynowych we Włoszech nie będzie można płacić kartami kredytowymi. Ajenci stacji chcą w ten sposób zaprotestować przeciw zbyt wysokim - ich zdaniem - opłatom bankowym pobieranym za płacenie "plastikowymi pieniędzmi".

Na razie wszystko wskazuje na to, że jest to tylko protest, a nie ukryta chęć podniesienie cen paliwa. Dodajmy, że cena litra włoskiej benzyny bezołowiowej 95 kosztuje 1,06 euro.

Ajenci stacji paliw skarżą się, że banki podniosły - i to sporo - opłaty za swoje usługi, i że marża jest wyższa niż zarobek stacji za sprzedaną benzynę. Właściciele stacji próbowali dogadać się z bankami, ale na razie bez skutku.

Protest zapowiedziano na czas nieokreślony. Prawdopodobnie więc do końca wakacji trzeba będzie we Włoszech za paliwo płacić tylko gotówką.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: W.E. | akcja protestacyjna | paliwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy