Używane szczęście Polaków

Kto by pomyślał - to już ponad 17 lat minęło, jak PRL szczęśliwie zmarła i nastały piękne, acz bolesne, czasy kapitalizmu. Po talonach i kartkach na benzynę pozostało wspomnienia, ale nie wszyscy mogą sobie pozwolić na kupno nowego auta. Musi im wystarczyć do szczęścia produkt używany...

kliknij
kliknijINTERIA.PL

Na zasłużoną emeryturę odszedł wszechpanujący "maluch", uśmiercono poloneza, a "naście" lat wolnego rynku pokazało, że także i ten okres nie był pozbawiony błędów i wypaczeń. Rozczarowują chociażby nieudane próby przywrócenia do świetności zakładów na Żeraniu, czy kiepska kondycja finansowa Jelcza. Rodzimy przemysł motoryzacyjny ciężko przeżył te lata i prawdę mówiąc dopiero teraz, co bardzo cieszy, zaczyna odnajdywać się w nowych okolicznościach.

INTERIA.PL

Z perspektywy przeciętnego obywatela sytuacja wygląda o niebo lepiej. Jak grzyby po deszczu rozrosły się w naszym kraju markowe sieci dealerskie, powstały profesjonalne stacje obsługi. "Toyotę przepiękną, aż strach", o której śpiewał Felicjan Andrzejczak w nieśmiertelnej "Jolce", bez trudu możemy teraz nabyć u dealera , a nie w Peweksie. Niestety, także i dzisiaj, by stać się jej posiadaczem, wielu z nas "gdzieś tam w świecie, za funtem odkłada funt"...

Wielu Polaków wciąż nie może pozwolić sobie na luksus, jakim jest zakup nowego auta. Z tej właśnie prostej przyczyny Polska stała się królestwem giełd i komisów, gdzie samochody używane cieszą się niesłabnącą popularnością.

INTERIA.PL

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom czytelników utworzyliśmy w naszym serwisie specjalny dział poświęcony takim pojazdom (to TUTAJ). Wprawdzie nie brakuje głosów, że samochody używane powinno się oceniać statystycznie, tak jak ma to miejsce na Zachodzie - biorąc jednak pod uwagę specyficzne polskie warunki, postanowiliśmy poddawać testom także i takie pojazdy. Cóż, nasze realia znacznie różnią się od tych panujących w krajach "starej Unii", a kupno nawet wiekowego samochodu, dla wielu wciąż wiąże się z wieloma wyrzeczeniami.

Co ciekawe, statystyczny Polak wydaje na zakup samochodu dokładnie tyle, co np. obywatel Niemiec, czyli ok. dziesięciu miesięcznych pensji. Smutne jest jednak to, że w Polsce kupuje się za to 10-letni pojazd z przebiegiem ponad 200 tys. km, podczas gdy Niemiec wyjeżdża z salonu np. nowym fordem focusem...

INTERIA.PL

Postanowiliśmy, że do testów wybierać będziemy samochody z różnych segmentów. Ojcowie rodzin, studenci, kobiety czy "młodzi gniewni"... każdy chce jeździć, ale - jak wiadomo - każdy podchodzi do auta w nieco inny sposób. Chcemy więc przedstawiać Wam te pojazdy, które naszym zdaniem godne są szczególnej uwagi.

Zanim jednak zagłębicie się w lekturze, uprzedzamy, że prezentując samochód używany mamy na celu ukazanie ramowego obrazu danego pojazdu.

Naszym celem jest przede wszystkim zainteresowanie Was prezentowanym modelem dlatego też powstrzymujemy się od nudnych wykładów dotyczących suchych danych technicznych. Skupiamy się na aspektach dotyczących eksploatacji auta w dzisiejszych warunkach, często wiele lat po jego premierze. Obnażamy słabe strony i przedstawiamy nieznane zalety poszczególnych modeli. Wytykamy najczęściej występujące usterki i podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy zakupie.

Jeśli zamiast setek danych technicznych lub historii modelu, interesuje Cię to, jak dany pojazd się prowadzi czy się psuje i ile tak na prawdę kosztuje jego eksploatacja, to dobrze trafiłeś. Powiemy Ci, czy w bagażniku pomieszczą się sobotnie zakupy i czy auto faktycznie prezentuje sobą tak wiele, jak twierdzą setki jego posiadaczy. Staramy się prostować stereotypy, obalać mity i podważać przesądy.

Nasza opinia to chłodna kalkulacja, na którą składają się koszty utrzymania, ilość przestrzeni, łatwość prowadzenia i wiele innych.

INTERIA.PL

Wiemy, że nie wszyscy zgodzą się z naszymi opiniami, ponieważ różni ludzi wymagają od auta różnych rzeczy.

Tak było, jest i będzie. Jedni chcą mieć po prostu wygodny czy niezawodny pojazd, inni musza błyszczeć pod dyskoteką wypolerowanymi 16-calowymi felgami i znaczkiem M3 na tylnej klapie... Miłej lektury!

Oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas