Nikt nie chce kupować używanych aut elektrycznych. Łatwiej sprzedać kabriolet

W internecie przybywa ogłoszeń o sprzedaży samochodów używanych. Coraz więcej rodaków rozważa też zakup auta w najbliższych miesiącach. Mimo tego, sprzedaż samochodu zajmuje dziś zauważalnie więcej czasu niż przed rokiem. Szczególnie źle wypadają pod tym względem używane auta elektryczne.

Z danych Otomoto.pl wynika, że samochody sprzedaje się dziś "dłużej" i "trudniej" niż jeszcze rok temu. Średnio sprzedaż używanego auta (dane na podstawie długość trwania ogłoszenia) trwa obecnie 46 dni. To aż o 6 dni dłużej niż w analogicznym okresie (dane do końca września) ubiegłego roku. 

Jakie auta najchętniej kupują Polacy?

We wrześniu na Otomoto aktywnych było średnio 232 tys. ogłoszeń o sprzedaży samochodów dziennie. To aż o 17 proc. więcej niż rok wcześniej. Paradoksalnie, nie wynika to wcale z większej liczby ogłoszeń. Chociaż ta systematycznie wzrasta, podaż aut w najpopularniejszej kategorii cenowej - do 50 tys. zł - zmniejszyła się aż o 10 proc i wynosi obecnie około 49,5 proc. ogółu.

Większa liczba aktywnych ogłoszeń w dużej mierze wynika więc z dłuższego czasu potrzebnego na sprzedaż samochodu dyktowanego m.in. niepewną sytuacją ekonomiczną nabywców. Potwierdza to fakt, że z rynku najszybciej znikały samochody najtańsze - wycenione na mniej niż 10 tys. zł - oraz te wyposażone w instalacje gazowe. Wyraźnie wzrósł za to czas potrzebny na sprzedaż używanego auta hybrydowego i - w szczególności - samochodu elektrycznego

Reklama

Ile dni trwa sprzedaż samochodu w Polsce w 2023 roku?

Doskonale widać to w statystykach dotyczących czasu trwania poszczególnych ogłoszeń. Wynika z nich, że największą szanse szybkiego znalezienia nabywcy mają właśnie pojazdy zasilane LPG. W przypadku ogłoszeń zakończonych we wrześniu 2023 roku auta z instalacją gazową czekały na nabywcę średnio 33 doby. Po 40 dni potrzeba było średnio na sprzedaż samochodu wyposażonego w silniki benzynowe i wysokoprężne.

Zauważalnie dłużej - bo aż 45 dni - czekały na nowego właściciela samochody hybrydowe, które z reguły (biorąc pod uwagę popularność takich układów napędowych wymuszoną zmianami w normie emisji spalin euro 6) - ze względu na roczniki - wyceniane są na sporo powyżej 50 tys. zł. Te często sprzedawane są przez klientów biznesowych (np. komisy przysalonowe). W ich przypadku średni czas emisji ogłoszenia wynosi aż 46 dni.

Z danych Otomoto wynika, że średni czas potrzebny na sprzedaż hybrydy wystawionej przez "sprzedawcę biznesowego" wzrósł na przestrzeni roku o 48 proc. 

Polacy nie chcą używanych aut na prąd. Zapuszczają korzenie w komisach

O prawdziwym dramacie mówić można jednak w przypadku używanych samochodów elektrycznych. Wystawiane na sprzedaż przez klientów indywidualnych czekają obecnie na nowego nabywcę 56 dni, a te oferowane przez dealerów - 57 dni.

W przypadku ofert sprzedawców indywidualnych czas potrzebny na sprzedaż auta elektrycznego wzrósł w o - uwaga - 87 proc. By uzmysłowić sobie, jak bardzo używane samochody elektryczne nie interesują aktualnie polskich kierowców wypada dodać, że mniej czasu - bo "zaledwie" 49 dni - czekają na aktualnie na nowego nabywcę używane kabriolety czy coupe (53 dni).

Warto jeszcze wspomnieć, że największym zainteresowaniem cieszą się samochody segmentu mini (średni czas ekspozycji ogłoszenia 31 dni) i auta kompaktowe (34 dni). Dużym wzięciem cieszą się też samochody "miejskie" - segmentu B - które znajdują nowego nabywcę średnio po 38 dniach.

Co ciekawe, zdecydowanie łatwej sprzedać dziś rodzinnego minivana (średni czas trwania ogłoszenia 37 dni) lub kombi (średni czas trwania ogłoszenia 39 dni) niż sedana (44 dni) czy - uwaga - suva. Wynika to najpewniej z faktu, że auta z suvy są stosunkowo nową modą w motoryzacyjnym świecie, a co za tym idzie - ogłoszenia dotyczą przeważnie aut w wieku zdecydowanie niższym niż średnia. Przekłada się to na ich wysokie ceny, które często wykraczają poza budżet statystycznego nabywcy. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochody używane | samochody elektryczne w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy