Kierowcy zapłacą za rewolucję w Libii?

Cena ropy w Nowym Jorku w najbliższych dniach przekroczy 100 dolarów - twierdzą analitycy. Oznacza to, że pracownicy stacji będą wkrótce wywieszać wyższe kwoty.

Na razie jest jeszcze spokojnie. Teraz benzyna "95" i olej napędowy kosztują, co ciekawe, tyle samo - 4,89 zł za litr.

Rynek ropy bardzo nerwowo reaguje na doniesienia z Libii. Od wczoraj ropa podrożała o 10 dolarów, do najwyższego poziomu od 2,5 roku i kosztuje 98 dolarów. Teraz nie ma w zasadzie górnej granicy wzrostów, bo zaczęła się spekulacja. Egipt, Libia, Jemen, Bahrajn są świetną okazją dla spekulantów, żeby wywindować cenę ropy nawet do 150 dolarów, czyli najwyższego poziomu w historii.

Ceny benzyny sprawdzał reporter RMF, Krzysztof Berenda.

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów. Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy