Jakie samochody kompaktowe sprzedają się najlepiej?

Ostatnie miesiące to trudny czas dla producentów samochodów popularnych. W pierwszej połowie roku sprzedaż aut kompaktowych zmalała aż o 14,6 proc. Zauważalne spadki dotyczą większości cenionych wśród nabywców modeli.

Jak wynika z danych branżowego serwisu "focus2move", monitorującego światowe rynki w oparciu o przeszło trzysta źródeł (m.in. dane producentów, stowarzyszeń czy rządowe), w pierwszej połowie bieżącego roku klienci na całym świecie zakupili 6,2 mln aut kompaktowych.

Podobnie, jak w pierwszej połowie ubiegłego roku, liderem światowego rankingu pozostaje Toyota Corolla. Wynik ponad 598 tys. sztuk oznacza spadek zainteresowania nabywców o 1,7 proc. Trzeba jednak pamiętać, że do salonów wkracza właśnie jej nowa, dwunasta już, generacja. Można się więc spodziewać, że w kolejnych miesiącach wynik ulegnie poprawie nie tylko z uwagi na naturalne zainteresowanie nabywców nowym autem, ale i promocje dotyczące modelu schodzącego.

Reklama

W tym miejscu warto jeszcze dodać, że po pierwszej połowie roku Corolla jest również najchętniej kupowanym nowym autem na świecie, przed Fordem serii F (539 tys.) i... Toyotą RAV4 (440,6 tys.).

Drugie miejsce, z wynikiem ponad 416 tys. sprzedanych egzemplarzy, zajęła Honda Civic. W tym przypadku mówić można o stabilnym popycie - spadek wyniósł zaledwie 0,7 proc.

Ostatni stopień podium zajmuje król europejskich kompaktów - Volkswagen Golf. 364,3 tys. sprzedanych egzemplarzy to wciąż imponujący wynik, ale jest on aż o 18,1 proc. słabszy niż przed rokiem. Nie ulega wątpliwości, że nabywcy wypatrują już kolejnego wcielenia bestsellera z Wolfsburga. Auto trafić ma do salonów jeszcze przed końcem roku.

Zdecydowanie większe powody do zmartwienia niż Niemcy mają obecnie Koreańczycy.

Czwarte miejsce w rankingu najlepiej sprzedających się kompaktów na świecie zajmuje obecnie Hyundai Elantra. Niestety wynik 195,8 tys. dostarczonych nabywcom egzemplarzy oznacza potężne załamanie popytu. To aż o 37,5 proc. mniej, niż w pierwszej połowie ubiegłego roku! Producent liczy jednak, że odpływ nabywców powstrzyma zafundowany modelowi w ostatnim czasie facelifting.

Rozczarowujące, przynajmniej na pierwszy rzut oka, mogą się wydawać wyniki sprzedaży nowego (czwarta generacja zadebiutowała w połowie ubiegłego roku) Forda Focusa. Nieco ponad 187 tys. rejestracji to o 31,2 proc. mniej niż w pierwszej połowie ubiegłego roku. W tym przypadku sytuacja jest jednak nieco bardziej złożona. Wraz z premierą obecnego wcielenia kompaktowego auta Ford wycofał Focusa z rynków Ameryki Północnej, co w dużym stopniu tłumaczy tegoroczny spadek popytu. Na ubiegłoroczną sprzedaż złożyły się również dealerskie promocje związane z wyprzedażami "placowych" zapasów poprzedniej generacji.

Opr. PR



INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy