Jaki kredyt wybrać?

Sprawa z doborem kredytu ma się podobnie jak z kupnem np. ubrania. Kolor i materia dobieramy sami rozmiar zależy już od naszej tuszy, a na nią w danej chwili nie mamy wpływu. Z kredytem też jest tak, że niektóre elementy wybieramy sami, inne są od nas niezależne.

Sprawa z doborem kredytu ma się podobnie jak z kupnem np. ubrania. Kolor i materia dobieramy sami rozmiar zależy już od naszej tuszy, a na nią w danej chwili nie mamy wpływu. Z kredytem też jest tak, że niektóre elementy wybieramy sami, inne są od nas niezależne.

Nasza swoboda doboru kredytu ograniczona jest przede wszystkim tzw. zdolnością kredytową, czyli stanem naszego budżetu domowego. Ubiegając się o pożyczkę będziemy musieli przedstawić w banku dokładne rozliczenie naszych miesięcznych dochodów oraz poinformować o ewentualnych pożyczkach, kredytach i innych zobowiązaniach obciążających nasz portfel. Od sumy dochodów bank odejmie koszty utrzymania mieszkania i rodziny i na podstawie otrzymanej kwoty zdecyduje na jaką miesięczną ratę nas stać. Przyjmuje się, że miesięcznie na utrzymanie jednej osoby po odliczeniu kosztów powinno zostać minimum 400 zł. Wszystko jednak zależy od poszczególnych banków, które ustawiają poprzeczkę na różnej wysokości.

Reklama

Im większe osiągamy dochody, tym większa jest nasza zdolność i wyższy dostaniemy kredyt. To oczywiste, ale warto pamiętać jeszcze o jednym, że od wysokości dochodów zależy też system spłaty kredytu. Generalnie dług bankowy możemy zwracać na dwa sposoby: płacąc raty równe lub malejące. W pierwszym przypadku przez cały okres kredytowy wpłacamy do banku co miesiąc tyle samo pieniędzy. Raty malejące na początku są wyższe, i dopiero potem, z czasem, kurczą się.

Wśród bankowców od dawna toczy się niekończąca się dysputa, który system jest dla kredytobiorcy korzystniejszy, bo każdy z nich ma swoje zalety i wady. W przypadku kredytów samochodowych, można uciąć dyskusję stwierdzeniem, że jeśli tylko stać cię na wyłożenie większych sum na początku spłacania kredytu powinieneś wybrać raty malejące, bo wówczas zapłacisz mniej niż gdybyś oddawał dług w równych ratach. Dlaczego? Otóż system rat malejących lepiej sprawdza się przy kredytach krótkoterminowych, do jakich zaliczają się kredyty samochodowe. Nad ratami równymi powinieneś zastanowić się jeśli zamierzasz wziąć kredyt na kilkanaście, kilkadziesiąt lat, czyli mieszkaniowy bądź hipoteczny.

Przypominamy jednak, że to od banku i od twojej zdolności kredytowej zależy, według jakiego systemu będziesz zwracał dług. Jeśli twoje miesięczne dochody są niskie będziesz musiał zadowolić się ratami równymi.

Sprawdź ofertę kredytów samochodowych w INTERIA.PL

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: jacy | raty | kredyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama