Dramat. Paliwo tak drogie w tym roku jeszcze nie było
Z tak wysokimi cenami paliw, jakie widzimy aktualnie na stacjach, w tym roku nie mieliśmy jeszcze do czynienia.
Kierowcy w Polsce odczuwają negatywne skutki międzynarodowego zawirowania wokół Syrii. Na szczęście cenowe rekordy w najbliższych dniach nie zostaną poprawione.
Ceny 95-oktanowej odmiany benzyny i oleju napędowego na rynku detalicznym zbliżyły się na odległość dwóch groszy. Ten dystans powinien zostać pokonany w nadchodzącym tygodniu i benzyna może jeszcze we wrześniu wskoczyć na pozycje cenowego lidera.
W cennikach krajowych rafinerii w mijającym tygodniu notowaliśmy dynamiczny spadek notowań benzyny, która dzisiaj jest aż o 146,70 zł tańsza niż w ubiegły piątek. Jej średnia cena u rodzimych producentów wynosi aktualnie 4326,70 zł/metr sześc. W tym samym kierunku, ale w widocznie wolniejszym tempie, poruszały się ceny oleju napędowego. Metr sześcienny tego paliwa potaniał na przestrzeni tygodnia o 75,60 zł i kosztuje obecnie 4446,60 zł.
Ten korzystny trend na rynku hurtowym był zasługą kombinacji dwóch czynników - odrabiającej straty złotówki i mocno taniejącej ropy.
Całkowicie odmiennie niż na rynku hurtowym wyglądała w tym tygodniu sytuacja w detalu. Na stacjach wzrost cen paliw przyspieszył i w efekcie odnotowaliśmy rekordowo wysokie w tym roku poziomy, zarówno w przypadku benzyny bezołowiowej 95, jak i oleju napędowego. Ta pierwsza po 6-groszowej podwyżce kosztuje średnio 5,69 zł/l. Litr oleju napędowego to średnio wydatek rzędu 5,67 zł - aż 8 groszy więcej niż przed tygodniem. W ślad za tradycyjnymi paliwami podąża też autogaz, który podrożał o 4 grosze do poziomu 2,40 zł/l.
Sytuacja na rynku hurtowym oddala na szczęście wizję bicia kolejnych rekordów i w nadchodzących dniach spodziewamy się spadku z tegorocznych szczytów. Obniżka wyraźniejsza będzie w przypadku benzyny i dla tego paliwa prognozujemy przedział cenowy 5,59-5,70 zł/l. Szacunki dla oleju napędowego to 5,59-5,72 zł/l, a dla autogazu 2,37-2,43 zł/l.
(e-petrol)