Boom na kampery trwa. Lepszy biznes niż kupno mieszkania?
Poluzowanie obostrzeń związanych z koronawirusem przyniosło efekt w postaci spadku zainteresowania klientów nowymi kamperami. Trend nie dotyczy jednak rynku używanych samochodów kempingowych, który notuje właśnie kolejne rekordy cenowe.
Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że liczba rejestracji nowych kamperów w I kwartale ad 2023 spadła rok do roku aż o 33,8 proc. To kontynuacja trendu, który widoczny był przez cały ubiegły rok, gdy w Polsce zarejestrowanych zostało 1746 nowych samochodów kempingowych - ponad 20 proc. mniej niż w roku 2021. Nie oznacza to jednak, że Polacy odwracają się od karawaningu. Wręcz przeciwnie.
Zjawisko szerokim łukiem omija rynek samochodów kempingowych z drugiej ręki. Jak wynika z raportu OTOMOTO, w 2022 roku różnica w liczbie pierwszych rejestracji sprowadzonych z zagranicy używanych aut kempingowych względem roku 2021 wynosiła zaledwie 1,5 proc.
Jak kształtuje się obecnie rynek kamperów z drugiej ręki i które modele cieszą się największym zainteresowaniem nabywców?
Z danych największego w Polsce serwisu ogłoszeniowego wynika, że za blisko 28 proc. aktualnej oferty samochodów kempingowych odpowiadają samochody wyceniane na - maksymalnie - 80 tys. zł. Dalej są w kolejności - z nieco ponad 24 proc. udziałem w rynku - zajmują auta ze "średniej półki cenowej", za które zapłacić trzeba od 80 do 220 tys. zł. Po około 15 proc. udziału w polskim rynku używanych kamperów mają samochody wyceniane na 220-320 tys. zł i 320-380 tys. zł.
Nie brakuje jednak i takich, za które zapłacić trzeba ponad 380 tys. zł. W okresie od stycznia do końca kwietnia aż 17,3 proc. oferowanych do sprzedania w Polsce samochodów kempingowych dotyczyło tej właśnie półki cenowej.
Najdroższym oferowanym w pierwszym kwartale tego roku fabrycznie nowym kamperem w Polsce był Concorde CHARISMA 910 MI CENTURION STYLE - integra zabudowana na podwoziu Iveco Daily 70C21 (dmc blisko 7,5 tony).
Samochód z trzylitrowym silnikiem Diesla i automatyczną skrzynią biegów wyceniony był przez sprzedającego na 2 550 000 zł. W kabinie znajdziemy m.in.:
- elektrycznie opuszczane łóżko nad stanowiskiem kierowcy,
- dużą (177 l) lodówkę,
- kuchenką mikrofalową,
- zmywarkę,
- klimatyzowane wnętrze (w części mieszkalnej).
Najdroższym "używanym" kamperem oferowanym na sprzedaż w pierwszym kwartale bieżącego roku był natomiast Iveco Morelo Pallac 88LB. Wóz z bieżącego rocznika legitymował się przebiegiem 700 km i wyceniony został przez sprzedającego na 2 458 770 zł brutto.
Ciekawie prezentuje się analiza średnich cen wywoławczych dotycząca kamperów w konkretnych grupach wiekowych. Jeszcze w 2020 średnie ceny kształtowały się następująco:
- auta w wieku do 2 lat - 331 933,19 zł,
- auta w wieku od 2 do 5 lat - 260 301,64 zł,
- auta w wieku od 5 do 10 lat - 203 170,25 zł,
- auta w wieku od 10 do 15 lat - 126 958,43 zł,
- auta w wieki od 15 do 20 lat - 85 413,42 zł,
- auta w wieku od 20 do 30 lat 56 491,35 zł.
Dla porównania w pierwszym kwartale bieżącego roku było to już odpowiednio:
- auta w wieku do 2 lat - średnia cena 389 849,49 zł,
- auta w wieku od 2 do 5 lat - średnia cena 280 535,27 zł,
- auta w wieku od 5 do 10 lat - średnia cena 214 104,02 zł,
- auta w wieku od 10 do 15 lat - średnia cena 133 388,53zł,
- auta w wieku od 15 do 20 lat - średnia cena 114 765,28 zł,
- auta w wieku od 20 do 30 lat - średnia cena 71 216,74 zł.
Analizując sytuację dotyczącą konkretnych roczników łatwo zauważyć, że największe wzrosty dotyczą stosunkowo starych pojazdów. Po części wynika to rzecz jasna z różnorodności i jakości oferty, ale w przypadku aut w wieku "10+" różnice cen w stosunku do ubiegłego roku często przekraczają 30 proc. To zdecydowanie więcej, niż wynikałoby np. z inflacji.
Warto jeszcze dodać, że w stosunku do pierwszego kwartału ubiegłego roku podaż używanych kamperów w wieku od 15 do 20 oraz od 20 do 30 lat wzrosła na naszym rynku o odpowiednio: 26 proc. i - uwaga - 42 proc.
Populatrność pojazdów w cenach powyżej 200 tys. zł dowodzi, że coraz większa liczba nabywców traktuje kampery nie tylko jako formę spędzania wolnego czasu lecz również w katrgorii - przynoszącej dochody - inwestycji. Wprawdzie za auto w wieku między 2 a 5 lat zapłacić trzeba tyle, co za niewielkie mieszkanie w 100 tys. polskim mieście, ale przy obecnej inflacji biznes może być całkiem opłacalny. Dotyczy to zwłaszcza osób prowadzących własne działalności. Zakup auta może przecież partycypować w kosztach firmy, a ceny wynajmu takich pojazdów - w zależności od standardu i sezonu - wahają się w granicach od około 300 do nawet 1 tys. zł za dobę.
O utrzymującym się wysokim zainteresowaniu samochodami kempingowymi świadczy m.in rozkład cen w ujęciu miesięcznym. Z danych serwisu OTOMOTO wynika, że w tym przypadku nie może już być możwy o żadnej sezonowości i spadku cen chociażby przed zimą. Zwłaszcza w przypadku "najtańszych" pojazdów, których notowania nie przekraczają 120 tys. zł - wpływ pory roku na cenę pojazdu jest marginalny.