Zginęło już 378 osób!

Każdy kierowca musi pamiętać o zdrowym rozsądku. Bez niego podróż samochodem staje się śmiertelnie niebezpieczna.

Niestety, w ostatnim czasie wielu kierujących zapomniało, co to znaczy rozwaga na drodze. Tylko we wrześniu - do wczoraj - w wypadkach drogowych zginęło 378 osób.

Ze wstępnych statystyk wynika, że w dniach 1-28 września na polskich drogach zginęło 378 osób. Dla porównania, we wrześniu zeszłego roku we wszystkich zdarzeniach drogowych zginęło w sumie 387 osób. Te liczby są druzgocące, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że tegoroczny wrzesień wciąż trwa i prawdopodobnie liczba zabitych jeszcze wzrośnie.

Niestety dokładnie analizując statystyki okazuje się, że mimo mniejszej liczby wypadków i rannych tegoroczny wrzesień zbiera śmiertelne żniwo. W 2009 roku w 4005 zdarzeniach rannych zostało 5019 osób, a 387 poniosło śmierć. Od 1 do 28 września 2010 roku w Polsce doszło do 3197 wypadków, w których rannych zostały 3992 osoby, a zginęło 378.

Reklama

Miniony wrześniowy weekend był jednym z najtragiczniejszych. W 369 wypadkach zginęło aż 50 osób, a 465 zostało rannych. Do tragicznego w skutkach zdarzeniach doszło między innymi w Dębskiej Woli w województwie świętokrzyskim. W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych zginęło 5 osób, a jedna została ranna.

Niestety, do tematu bezpieczeństwa na drogach wraca się dopiero wtedy, gdy dojdzie do tragicznych zdarzeń, jak miało to miejsce ostatnio w Niemczech. Trzeba jednak pamiętać, że w Polsce codziennie dochodzi do wielu wypadków, w których ginie kilka, a nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt osób.

Jesień nie sprzyja samochodowym podróżom. Z każdym dniem szybciej zapada zmrok, drastycznie spada widoczność na drodze, a jezdnie pokryte są liśćmi, które w znaczny sposób zwiększają ryzyko poślizgu. W takich warunkach nietrudno o wypadek.

Pamiętajmy więc, żeby prowadząc samochód kierować się zdrowym rozsądkiem. Każdy, kto wsiada do samochodu powinien zapiąć pasy bezpieczeństwa. O zapewnieniu sobie dobrej widoczności muszą też pamiętać piesi i rowerzyści - element odblaskowy na ubraniu sprawia, że osoba staje się widoczna już z odległości 120 metrów, a to daje kierowcy możliwość bezpiecznego wyminięcia pieszego czy rowerzysty. W czasie jesiennej "szarówki" to właśnie piesi i rowerzyści najczęściej ryzykują życiem...

Policja
Dowiedz się więcej na temat: zginął | podróż samochodem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy