Ważny wyrok NSA. Dotyczy tysięcy kierowców
Policja może skasować sześć punktów karnych tylko temu kierowcy, który miał ich mniej niż dopuszczalne 24 - orzekł we wtorek Naczelny Sąd Administracyjny. Dodatkowym warunkiem jest odbycie specjalnego szkolenia w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego.
Możliwość skasowania punktów karnych za naruszenie przepisów o ruchu drogowym jest przewidziana w rozporządzeniu w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego. Nie mogą z niej skorzystać kierowcy, którzy posiadają prawo jazdy krócej niż rok.
Kierowcy, który odbył szkolenie organizowane przez wojewódzki ośrodek ruchu drogowego (WORD), można skasować sześć punktów karnych. Szkolenie polega na jednorazowym spotkaniu z policjantem oraz psychologiem i odbywa się w formie pogadanki. Po jego ukończeniu kierowca otrzymuje zaświadczenie od dyrektora WORD i na tej podstawie może żądać od komendanta policji zmniejszenia liczby punktów karnych.
Szkolenie jest płatne, kosztuje 300 zł i można je odbyć nie częściej niż raz na sześć miesięcy.
Sprawa, którą rozpatrywał we wtorek Naczelny Sąd Administracyjny, dotyczyła kierowcy, który po odbyciu szkolenia zwrócił się do komendanta z wnioskiem o zmniejszenie liczby punktów karnych. Komendant jednak odmówił mu, bo - jak uzasadniał - kierowca miał już na swoim koncie 26 punktów, a liczbę punktów karnych można zmniejszyć tylko wobec kierowcy, który nie przekroczył dopuszczalnego limitu 24 punktów.
Kierowca, nie zgadzając się z komendantem, złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach. Sąd nie przyznał mu jednak racji. Podobnego zdania był we wtorek Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I OSK 1279/12).
Sędzia Marek Stojanowski, uzasadniając wyrok, powiedział, że kierowca, który przekroczy 24 punkty karne, nie może odbyć szkolenia, dzięki któremu liczba punktów zostanie mu zmniejszona.
Sędzia wyjaśnił, że celem ustawodawcy nie było dopuszczenie możliwości permanentnego odbywania szkoleń przez kierowców, tylko po to, by zmniejszyć im liczbę punktów karnych za naruszanie przepisów o ruchu drogowym. Celem przepisu jest dyscyplinowanie kierowców i zapewnienie bezpieczeństwa na drogach - powiedział.