Sektorowe radary do boju

Od Nowego Roku znacznie nasiliły się kontrole kierowców na austriackich drogach. Od 1 maja - daty otwarcia granic dla nowych członków Unii Europejskiej - kontrole te mają być jeszcze intensywniejsze. Dziś Austriacy zaczęli instalować przy drogach nowe radary.

Od Nowego Roku znacznie nasiliły się kontrole kierowców na austriackich drogach. Od 1 maja - daty otwarcia granic dla nowych członków Unii Europejskiej - kontrole te mają być jeszcze intensywniejsze. Dziś Austriacy zaczęli instalować przy drogach nowe radary.

Nie są to jak dotąd radary punktowe, mierzące prędkość w jednym miejscu, ale sektorowe - potrafią mierzyć prędkość na odcinku kilku kilometrów.

Austriacka drogówka nie ukrywa, że zamierza przy ich pomocy zapolować na kierowców z nowych państw Unii, którzy mają już szybkie samochody, ale nie mają zbyt wielu autostrad, więc mogą zechcieć poszaleć nad Dunajem.

Nowe radary mają jednak studzić także zapał Niemców, którzy na swoich autostradach nie mają ograniczenia prędkości, więc jeżdżą ostro także w Austrii.

Dozwolona prędkość na austriackich autostradach to 130 km/h. Jednak na niektórych odcinkach nie można przekraczać nawet 80 km/h i właśnie tam należy spodziewać się radarów sektorowych.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: prędkość | kontrole | Radary
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy