Rządowy karambol

Sześć samochodów, w tym dwa z kolumny rządowej oraz dwa mikrobusy uczestniczyły w wypadku, do jakiego doszło dziś rano na obwodnicy Bochni w Małopolsce. Rannych zostało 11 osób. Wiadomo, że w kolumnie nie było premiera Millera.

Premier leciał do Tarnowa śmigłowcem, pozostali członkowie delegacji podróżowali samochodami. Tuż za Łapczycą jeden z pojazdów próbował wyprzedzać, zahaczył o tira i chwilę później doszło do potężnego karambolu.

Zderzyły się auta, którymi jechali małopolscy posłowie i senatorowie oraz bus Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wśród rannych jest szef małopolskiego SLD, poseł Kazimierz Chrzanowski oraz senator Bogdan Podgórski. Ich obrażenia nie są groźne.

Utrudnienia na obwodnicy mogą potrwać jeszcze kilka godzin. Policja zaleca objazdy przez Wieliczkę, Gdów i Wojnicz.

Reklama

To drugi w ostatnim czasie wypadek związany z transportem rządu. Na początku grudnia śmigłowiec Mi-8 z premierem na pokładzie musiał lądować awaryjnie w Chojnowie pod Warszawą. 14 osób - w tym premier - odniosło obrażenia.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: karambol | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy