Prędkość zabija? Może w Polsce, w Niemczech - nie!
Coraz mniej ludzi ginie na niemieckich drogach. W ubiegłym roku liczba ofiar śmiertelnych była najniższa w historii drogowych statystyk w tym kraju.
Wypadków było jednak wyjątkowo wiele.
Dane statystyczne pokazują, że na niemieckich drogach coraz częściej dochodzi do wypadków, ale coraz rzadziej giną w nich ludzie. Liczba ofiar z zeszłego roku jest najniższa od 60 lat. Życie w wypadkach straciło 3648 osób. W sumie wypadków komunikacyjnych było jednak wyjątkowo wiele, prawie 2,4 mln. To najgorszy wynik od 11 lat.
Zdaniem specjalistów, duża liczba wypadków nie przełożyła się na dużą liczbę zgonów, dzięki coraz bezpieczniejszym samochodom.
Statystyki pokazują, że największe zagrożenie na drogach stwarzają kierowcy w wieku od 18 do 24 lat. Prawdopodobieństwo, że spowodują oni wypadek jest dwukrotnie większe niż w przypadku starszych kierowców.