Policja w pijaka, w policję punto

Wczoraj w Krakowie w późnych godzinach wieczornych doszło do nietypowego wypadku.

Zjeżdżający z mostu Dębnickiego policyjny radiowóz gwałtownie hamował przed wchodzącym na bardzo ruchliwą w tym miejscu ulicę Marii Konopnickiej mężczyzną (który jak się później okazało był pod wpływem alkoholu). Kierowca radiowozu wykazał się sporym refleksem, bo zdążył w porę zatrzymać samochód.

Nie udało się to niestety jadącemu za radiowozem kierowcy fiata punto, który uderzył w tył policyjnego auta.

Efekt: dwa uszkodzone samochody - jeden mniej (policyjna astra), drugi bardziej (fiat punto). I zatrzymany mężczyzna - sprawca wypadku.

Reklama

TUTAJ przeczytasz benzynie taniej jak woda, o fotoradary, które są zmorą policji i dowiesz się co to są kapelusznicy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy