Polacy przepisy drogowe mają za nic

Prawie półtora tysiąca kierowców ukaranych za zbyt szybką jazdę w Śląskiem. To efekt policyjnej akcji "Prędkość".

Przez jedenaście godzin akcji, średnio co pół godziny policja zatrzymywała w regionie kierowcę łamiącego przepisy.

Jeden z rekordzistów zatrzymany w Bielsku-Białej jechał 130 km na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km. Tylko w Zabrzu ukarani kierowcy muszą wydać na mandaty prawie 15 tysięcy złotych.

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy