Po tej drodze można jechać najwyżej 19 km/h!

1,23 mln zł wyda Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku (Pomorskie) na doraźny remont najbardziej zniszczonego odcinka drogi krajowej nr 22 między Czerskiem a Rytlem.

1,23 mln zł wyda Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku (Pomorskie) na doraźny remont najbardziej zniszczonego odcinka drogi krajowej nr 22 między Czerskiem a Rytlem.

Rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA Piotr Michalski poinformował, że rozpoczęły się już prace przygotowawcze. Remont obejmie 2 km jezdni. Prace powinny zakończyć się do 20 czerwca br.

Jak dodał, droga będzie naprawiana metodą tzw. dużej łaty; polega to na częściowym starciu (sfrezowaniu) starej nawierzchni, a następnie położeniu nowego asfaltu na całej szerokości jezdni.

Władze powiatu chojnickiego, przez który biegnie krajowa "22", od kilku lat bezskutecznie zabiegają o przebudowę drogi na 30-kilometrowym odcinku Chojnice - Czersk.

W tym roku ich starania wsparł Komitet Protestacyjny Mieszkańców Ziemi Czerskiej, który 8 marca zorganizował protest kierowców, polegający na przejeździe kolumny 15 ciężarówek i 180 samochodów osobowych z prędkością dostosowaną do stanu nawierzchni. Prędkość ta - jak informował wówczas jeden z członków komitetu - wahała się od 12 do 19 km/h.

Reklama

Protestujący zebrali ponad 6 tys. podpisów pod petycją do ministra infrastruktury w sprawie przebudowy drogi. W petycji, którą do Warszawy zawiózł starosta chojnicki, napisali m.in., że "w chwili obecnej droga nie spełnia nawet minimalnych wymogów bezpieczeństwa. Wiele rozległych, bardzo głębokich wyrw i ubytków nawierzchni stanowi zagrożenie dla wszystkich użytkowników drogi. Sprawy nie poprawia doraźne łatanie dziur, bo oprócz wykruszania się +łat+ powstają nowe, kolejne ubytki. Wielu mieszkańców Czerska i okolic, codziennie korzystających z tej drogi, zmuszonych było do przeprowadzenia naprawy zawieszenia swoich pojazdów."

Ponieważ z przesłanej niespełna miesiąc później odpowiedzi dowiedzieli się, że przebudowa drogi jest przygotowywana, ale z powodów ograniczeń finansowych prace projektowe wstrzymano, w połowie kwietnia wysłali kolejne pismo. Domagali się m.in. "zakończenia jeszcze w 2011 r. prac projektowych i uzyskania wszystkich wymaganych prawem zezwoleń na realizację zadania" oraz przedstawienia przez ministerstwo "konkretnego planu działań dotyczących drogi krajowej nr 22."

PAP
Dowiedz się więcej na temat: GDDKiA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy