Na drogach najczęściej giną osoby starsze
Ponad połowę ofiar śmiertelnych wypadków z udziałem pieszych stanowią osoby w wieku 60+, wynika z najnowszych statystyk wypadków Komendy Głównej Policji za 2019 rok. Giną na słabo oznakowanych przejściach, najczęściej po zmroku.
Około 40 proc. wszystkich ofiar wypadków drogowych w Polsce stanowią piesi. W 2019 roku odnotowano 7005 wypadków z udziałem pieszych, w których zginęło 793 osób. Ponad połowa, czyli 399, ofiar to osoby w wieku 60+. Dla porównania: dzieci w wieku wczesnoszkolnym 7-14 lat to 11 ofiar, a młodzież licząca 15-17 lat to 9 ofiar w tej samej statystyce.
Dlaczego giną starsi?
- Dwie podstawowe przyczyny, które wynikają z wielu badań i publikacji naukowych na ten temat, to nieprzewidywalne zachowanie pieszych na przejściach oraz słaba widoczność pieszego, który najczęściej porusza się w ciemnym, niekontrastującym z otoczeniem ubraniu - mówi Jarosław Schabowski, Dyrektor ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Rozwoju Kompozytów w spółce Alumast SA, budującej bezpieczne przejścia dla pieszych.
- Widoczność pieszego ma pomóc przede wszystkim kierowcy, by mógł odpowiednio wcześnie zauważyć pieszego znajdującego się w strefie przejścia. W zależności od pory dnia i warunków atmosferycznych widoczność pieszego można zdecydowanie poprawić za pomocą kolorystyki odzieży oraz stosowania elementów odblaskowych. Jak wiadomo, osoby starsze zwykle ubierają się w stonowane kolory, przeważa czerń, brązy, szarości. Są one najgorzej zauważalne dla ludzkiego oka w ciągu dnia, natomiast nocą praktycznie zlewają się z otoczeniem. Nietrudno zatem wyobrazić sobie skutki nagłego wtargnięcia na przejście dla pieszych o zmierzchu osoby, która nie była wcześniej widoczna dla kierowcy - tłumaczy Jarosław Schabowski. - Starsi piesi mają również większe problemy z koncentracją, refleksem w sytuacjach drogowych, często gorzej słyszą, gorzej widzą, a także wolniej przyzwyczajają się do stale rosnącego natężenia ruchu. Takie są fakty, które znajdują odzwierciedlenie w statystykach - dodaje.
Najniebezpieczniejszym dniem dla pieszych w Polsce jest piątek. We wszystkie piątki 2019 roku doszło do 17 proc. wypadków z udziałem pieszych. Następny w statystykach jest poniedziałek. Najmniej wypadków, bo zaledwie 8 proc., ma miejsce w niedzielę.
Polska a Unia
Polska mimo pozytywnego trendu wzrostowego - poprawa o 26 proc. pomiędzy 2010 a 2018 rokiem - nadal plasuje się pod koniec listy państw UE w statystykach wypadków drogowych, ofiar śmiertelnych, wypadków z udziałem pieszych. Najbardziej transparentną statystyką jest liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w przeliczeniu na milion mieszkańców. Polska z 76 ofiarami pozostaje znacząco poniżej średniej unijnej wynoszącej 49 (najnowsze dane pochodzą z 2018 r.: 2018 Road Safety Statistics - European Comission).
Noszenie odblasków nie wystarczy
Nowelizacja z dnia 30 sierpnia 2013 r. ustawy Prawo o ruchu drogowym wprowadziła obowiązek posiadania elementów odblaskowych dla wszystkich pieszych poruszających się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym. Ta zmiana, mimo że oceniana jednoznacznie pozytywnie, nie ma wystarczającego wpływu na zachowanie pieszych i na ich bezpieczeństwo. Jak podkreślają policjanci: to kwestia edukacji całego społeczeństwa, dobrych nawyków, które wpaja się latami.
Niestety większość wypadków z udziałem pieszych ma miejsce na terenie zabudowanym oraz na przejściach dla pieszych, a więc osoby poruszające się po chodnikach nie są objęte tymi przepisami, a najczęściej są ofiarami takich wypadków. Paradoks polega na tym, że pieszy na przejściu, gdzie powinien czuć się bezpieczny i zauważony przez kierowców, ulega ułudzie widoczności i staje się ofiarą wypadku.
Jakie rozwiązanie?
Dostosowanie infrastruktury przejść dla pieszych, zadbanie o widoczność oraz skupienie uwagi zarówno kierowcy, jak i pieszego - to podstawowe rozwiązanie problemu. Edukacja, wyposażanie pieszych w odblaski, zmiany prawne mają określone limity działania. Czynne bezpieczeństwo wymuszone przez odpowiednie rozwiązanie infrastruktury to najskuteczniejszy sposób na ograniczenie wypadków z udziałem pieszych.
Według specjalistów podobną skuteczność w zakresie ograniczenia prędkości osiągają progi zwalniające. Jednak to rozwiązanie można stosować w bardzo ograniczonym zakresie: w obszarze zabudowanym, głównie na drogach lokalnych i dojazdowych.
Bezpieczne, aktywne przejścia to bardzo nowoczesne podejście do organizacji ruchu drogowego. Nie chodzi o spowolnienie ruchu samochodów, ale o lepszą płynność ruchu przy jednoczesnym zwiększeniu bezpieczeństwa, gdy pieszy pojawia się na przejściu. Działanie aktywnych przejść jest zbliżone do funkcji, jaką pełni sygnalizacja świetlna wzbudzana, przy czym są one o 5 razy tańsze i łatwiejsze we wdrożeniu na większą skalę.
Co to jest aktywne przejście dla pieszych?
To zaawansowany, można powiedzieć, że "inteligentny", rodzaj przejścia dla pieszych, który z jednej strony dzięki zastosowaniu asymetrycznych opraw oświetleniowych znacząco poprawia widoczność pieszych, z drugiej zaś ostrzega kierowców, za pomocą pulsujących lamp zainstalowanych w słupie oświetleniowym, o obecności pieszego w strefie przejścia, a także pobudza sygnałem dźwiękowym czujność i koncentrację samego pieszego, gdy zbliża się on do przejścia.
Aktywne przejście dla pieszych jest rozwiązaniem, które od niedawna cieszy się coraz większą popularnością zarówno wśród zarządców, jaki i użytkowników dróg w kraju i za granicą.
Ile przejść aktywnych w Polsce teraz i ile w planach?
Nikt nie zna dokładnej liczby aktywnych przejść dla pieszych, zwłaszcza że kolejne technologie wprowadzają coraz lepsze rozwiązania. Rośnie liczba nowych projektów takich przejść w miastach i gminach. Ponadto budżety obywatelskie stają się obok instytucji samorządowych i ogólnokrajowych poważnym motorem zmian infrastruktury dla pieszych w Polsce.