Masz już w swoim samochodzie kartę ratowniczą?

Już pół roku trwa akcja "Karta ratownicza w pojeździe". Bierze w niej udział ponad 500 punktów dystrybucji kart w tym całe sieci takich marek jak VW, Skoda, Audi, SEAT, Suzuki, Fiat, Jeep i Alfa Romeo. W najbliższym czasie do akcji planu ją przystąpić także kolejne sieci dealerskie. Do tej pory wydano już około 300 tysięcy kart i nalepek.

Współorganizatorami akcji są Państwowa Straż Pożarna, Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego i Związek Dilerów Samochodów. Karta ratownicza to zestandaryzowana informacja, która na kartce w formacie A4 przedstawia schemat pojazdu z zaznaczonymi najważniejszymi dla służb ratowniczych elementami umiejscowienia wzmocnień karoserii, rozmieszczenia poduszek bezpieczeństwa, czy też gazowych napinaczy pasów.

Karta  - pozornie zwykła kartka papieru wożona w samochodzie - pozwala często skrócić czas akcji ratowniczej o 30 procent, o kilka czy kilkanaście, często decydujących o życiu minut.  

Reklama

 Wydrukowaną kartę ratowniczą, po złożeniu umieszcza za osłoną przeciwsłoneczną kierowcy. To standardowe miejsce, w którym karty wożą kierowcy w całej Europie. Oprócz karty, na przedniej szybie samochodu umieszcza się także specjalną nalepkę informacyjną, dzięki której służba ratownicza będzie wiedzieć, że w samochodzie znajduje się karta ratownicza. Nalepkę informacyjną przykleja się od wnętrza pojazdu w lewym dolnym rogu szyby, od strony kierowcy.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama