Kontrole po wypadku w Warszawie szybko się nie skończą
Kontrola w firmie, której pojazd spadł z trasy S8 prowadzona jest od połowy czerwca i będzie trwać co najmniej do końca lipca - poinformował Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Inspektorzy sprawdzają m.in. badania i szkolenia zawodowe kierowców.
W piątek Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur poinformował, że w związku z czwartkowym wypadkiem autobusu, który spadł z wiaduktu na trasie S8 GITD rozpocznie kontrole krzyżowe w firmach realizujących przewozy autobusowe na terenie m. st. Warszawy. Dodał jednocześnie, że kontrola w spółce Arriva, do które należał autobus, rozpoczęła się jeszcze przed wypadkiem.
GITD, w odpowiedzi na pytania PAP doprecyzował, że inspektorzy z właściwego terytorialnie Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego sprawdzają m.in. uprawnienia przedsiębiorstwa do wykonywania transportu drogowego, uprawnienia do kierowania oraz badania i szkolenia zawodowe kierowców, a także umowy o zatrudnieniu kierowców, oświadczenia składane przedsiębiorstwu przez kierowców o niepozostawaniu w stosunku zatrudnienia u innych przewoźników, dokumentację potwierdzającą wykonywanie przewozów drogowych w zakresie czasu pracy kierowców oraz dokumentację techniczną pojazdów."Wytypowano ponad 120 kierowców zatrudnionych w tej firmie, których uprawnienia oraz czas pracy podlega szczegółowej analizie. W tym zakresie kontrolą objęty jest również kierujący autobusem, który uległ w Warszawie wypadkowi" - poinformował GITD.
Wypadek miejskiego autobusu w Warszawie
Podkreślono również, że kontrolą objęte zostaną wszystkie przedsiębiorstwa realizujące przewozy osób na liniach regularnych komunikacji miejskiej w Warszawie."Przepisy ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy prawo przedsiębiorców nakładają na Inspekcję obowiązek zawiadomienia przedsiębiorcy o planowanej kontroli. Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego, który będzie realizował kontrole, prowadzi teraz czynności niezbędne do ich wszczęcia" - zaznacza GITD.Kontrole mają mieć charakter krzyżowy, w ich trakcie inspektorzy będą sprawdzać czy kierowcy nie pracują w kilku miejscach jednocześnie z naruszeniem norm czasu pracy.W firmie Arriva trwa również kontrola Zarządu Transportu Miejskiego, która rozpoczęła się w piątek około godz. 15. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kontrolerzy do tej pory nie znaleźli żadnych uchybień.Z danych przekazanych przez ratusz wynika również, że w 2019 roku ITD przeprowadziło w Arrivie siedem kontroli, a w 2020 dwie kontrole. Jak przekazała rzeczniczka warszawskiego ratusza Karolina Gałecka, po tych kontrolach nie nałożono kar. Dodała, że nie było również żadnych uwag co do stanu technicznego autobusów.