Jesteś śpiochem? To śmiertelnie niebezpieczne!
Polacy są jednymi z najbardziej przemęczonych kierowców w Europie. To wynik kiepskiej infrastruktury drogowej i towarzyszącemu nam nieustannie pośpiechu.
Na problem zwraca uwagę najnowsza, szósta już, edycja "Europejskiego Barometru Odpowiedzialnej Jazdy 2019" opracowanego przez firmę IPSOS dla francuskiej fundacji VINCI Autoroutes. Raport powstał w oparciu o ankiety przeprowadzone z 12,5 tys. europejskich kierowców reprezentujących 11 krajów Starego Kontynentu (w tym Polskę). Wyniki?
Aż 12 proc. polskich kierowców przyznało, że ma za sobą wypadek, lub było bliska takiego zdarzenia, z powodu zmęczenia lub zaśnięcia za kierownicą! Średnia dla wszystkich uczestniczących w badaniu krajów wynosi 10 proc. Co więcej, 24 proc. ankietowanych kierowców z naszego kraju przyznało, że doświadczyło już "chwilowego" zaśnięcia za kierownicą!
Smutne jest również to, że wciąż nie zdajemy sobie sprawy ze śmiertelnego zagrożenia, jakim jest senność. Aż 53 proc. ankietowanych z Polski twierdziło, że prowadzą "dobrze lub nawet lepiej" gdy są zmęczeni! W tym kontekście przestaje dziwić fakt, że aż 93 proc. polskich ankietowanych przyznało również , że - uwaga - kładzie się później lub wstaje wcześniej - przed długą podróżą samochodem! To najwyższy wskaźnik w tej kategorii wśród wszystkich ankietowanych nacji!
Na tle Brytyjczyków czy Niemców wyższe wyniki Polaków w pewnym stopniu tłumaczyć można stanem naszych dróg. Pokonanie identycznego dystansu w Polsce i u naszych zachodnich sąsiadów - z uwagi na skromną sieć autostrad i dróg ekspresowych - zajmuje nam zdecydowanie więcej czasu. W efekcie jeździmy przemęczeni, co w drastyczny sposób wpływa na poziom uwagi za kierownicą.
Przypominamy, że w całym 2018 roku doszło do 533 wypadków, których przyczyną - w opinii policji - było zmęczenie lub zaśnięcie kierowcy. Chociaż to zaledwie 1,9 proc. wszystkich tego typu zdarzeń, odpowiadają one za 3,5 proc. ofiar śmiertelnych. W ubiegłym roku pochłonęły życie 76 osób, kolejne 762 odniosły obrażenia.
Problem zmęczenie za kierownicą daje o sobie znać szczególnie w czasie wakacyjnych wyjazdów. Od lat najwięcej ofiar śmiertelnych przypada w Polsce na miesiące: lipiec, sierpień, wrzesień i październik (ten ostatni to efekt szybciej zapadającego zmroku i wypadków z udziałem pieszych).
Psychologowie twierdzą, że nie przez przypadek najniebezpieczniejszym dniem tygodnia na polskich drogach jest piątek. Szczególnie dużo wypadków ma miejsce po południu, gdy u mających w perspektywie weekendowy odpoczynek kierowców zaobserwować można swego rodzaju "rozprężenie". Warto mieć to na uwadze zanim, w piątek po pracy wsiądziemy do samochodu.