"Frog" niewinny? To całkiem możliwe!
Jeszcze dziś do Prokuratury Okręgowej w Płocku trafi opinia biegłego sądowego dotycząca drogowych wyczynów Roberta N. znanego szerzej jako Frog.
Jak informuje TVN24, to już druga opinia w tej sprawie. Z wcześniejszej, wstępnej ekspertyzy wynikało, że biegły nie dopatrzył się w postępowaniu kierowcy znamion przestępstwa. Mowa była jedynie o "serii wykroczeń drogowych".
Zdaniem rzecznik prokuratury, Iwony Śmigielskiej-Kowalskiej, prokurator prowadzący postępowanie podejmie dalsze decyzje w zależności od konkluzji opinii, którą przedstawi biegły.
Przypominamy, że Robert N. pseudonim "Frog" zasłynął w mediach pirackimi wyczynami, jakich dopuścił się prowadząc BMW po ulicach Warszawy. Nagranie dokumentujące swoją piracką jazdę umieścił w Internecie.
Filmik, na którym widać, jak kierowca z dużą prędkością urządza sobie slalom pomiędzy samochodami, wjeżdża na skrzyżowanie na czerwonym świetle i jeździ pod prąd, wywołał powszechne oburzenie. W sprawie interweniował prokurator generalny Andrzej Seremet, który - jeszcze w czerwcu - przekonywał, że nagraniem zajmą się biegli z zakresu informatyki i bezpieczeństwa ruchu drogowego. Co więcej, nad problemem lekceważenia przepisów ruchu drogowego przez Froga pochylił się sam premier Tusk!
Robert N. jest doskonale znany warszawskiej policji. W różnych sprawach postawiono mu w sumie 7 zarzutów - ma policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju.
Jeśli ostateczna opinia biegłego wykaże, że zagrożenia w ruchu lądowym nie było, a kierowca dopuścił się jedynie "serii wykroczeń w ruchu drogowym", niewykluczone, że śledztwo przeciwko niemu zostanie umorzone. Dokładnie tak stało się ze sprawą ucieczki Froga przez policją, do której doszło kilka miesięcy przed wyczynami "warszawskimi". Kilkudziesięciokilometrowy pościg po drogach województwa świętokrzyskiego zakończył się rozbiciem auta przez Froga. Wówczas prokurator również nie dopatrzył się przestępstwa, a jedynie serii wykroczeń, wobec czego śledztwo umorzono. Wszczęto je ponownie dopiero po interwencji Prokuratury Apelacyjnej z Krakowa, co nastąpiło po tym, "Frog" stał się sławny...