Ferrari szefa Fiata na barierce

Prezes koncernu Fiat Sergio Marchionne podarował w środę Stolicy Apostolskiej ciągnik do holowania po placu św. Piotra podestu, z którego papież Benedykt XVI zwraca się do wiernych podczas środowych audiencji generalnych.

Papież osobiście odebrał pomalowany na biało pojazd, zaopatrzony również w jego herb. Ciągnik został wyprodukowany przez firmę New Holland, która jako spółka-córka koncernu Fiat wytwarza maszyny rolnicze i budowlane.

Dwa dni później Marchionie jadąc swoim ferrari 599 GTB fiorano wpadł na autostradzie A1 pod Bazyleą w Szwajcarii w jadącego przed nim renaulta. Na szczęście nikomu nic się nie stało. 599 GTB szefa Fiata (koncern ten jest właścicielem Ferrari) wylądowało na barierce.

Według dziennikarza lokalnej gazety do wypadku doszło przy prędkości około 100 km/h, kiedy to kierowca renaulta nagle zwolnił, a awaryjne hamowanie ferrari nie przyniosło skutku. Czyżby Marchionne się zagapił?

***

W dziale "Testy/Opinie użytkowników" możesz podzielić się wrażeniami z użytkowania swojego samochodu.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: barierka | Benedykt XVI | papież | ciągnik | Fiat | Ferrari | Fiata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama