Drogówka znów się zbroi
Budżet kilku podkarpackich gmin wzbogaci się niedługo o kolejne wpływy. Tamtejsza policja otrzymała bowiem zastrzyk świeżej krwi w postaci nowoczesnego sprzętu.
Do służby trafiło aż trzydzieści nowych pojazdów w tym pięć kii cee'd i osiem fordów mondeo w wersji kombi. Szczególnie te ostatnie mają szanse zapewnić stały dopływ gotówki do gminnych budżetów.
Pełniące funkcję pościgowych radiowozów drogówki auta wyposażono bowiem w 2,5-litrowy, turbodoładowany silnik o mocy 220 KM, która pozwala rozpędzić się do 240 km/h. Trafią one do komend powiatowych w Dębicy, Jarosławiu, Lubaczowie, Sanoku, Ustrzykach Dolnych oraz do komend miejskich w Przemyślu i Rzeszowie. Policyjny park maszynowy wzbogacił się również o trzynaście motocykli triumph tiger wyposażonych w mocne, 115-konne silniki o pojemności 1050 cm3.
O ile możliwości pojazdów nie przerosną kwalifikacji ich załóg (a nasze domniemania nie są wcale bezpodstawne mając w pamięci kilka sławnych dzwonów policyjnych "sreberek") jest wielce prawdopodobne, że podkarpaccy kierowcy zmuszeni będą do rozważniejszego obchodzenia się z gazem.
Co ciekawe, nowy sprzęt polska policja zawdzięcza... Norwegii! Pojazdy zakupione zostały bowiem w ramach Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Norweska pomoc finansowa jest efektem akcesji Polski do Unii Europejskiej oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG). Obszar ten obejmuje obecnie państwa członkowskie Unii Europejskiej oraz kraje należące do Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (European Free Trade Association - EFTA) - Islandię, Liechtenstein i Norwegię. Trzy ostatnie państwa, które nie są członkami UE, w zamian za korzystanie ze swobód jednolitego rynku Unii wspierają finansowo jej mniej zamożnych członków.
Wsparcie przyznane naszemu krajowi w latach 2004-2009 wyniosło ponad 500 mln euro. Środki te Polska wydać mogła m.in. na wdrażanie przepisów Schengen, wzmacnianie sądownictwa i policji. Co ważne, ze środków tych pokryć można nawet 85% kosztów realizacji konkretnych projektów, jak chociażby wspominany zakup nowych radiowozów.
Nas ciekawi jedynie, czy przy tych wszystkich unijnych milionach w polskim budżecie policji znajdzie się chociażby 100 tys. zł na paliwo do nowych pojazdów...
