Co ze starymi kierowcami? Jak długo można prowadzić?
We Włoszech, po tym, jak lekarz odmówił przedłużenia prawa jazdy znanej uczonej, która w czerwcu skończy 90 lat, rozgorzała dyskusja o tym, do jakiego wieku powinno się móc siadać za kierownica.
Okazało się, ze chaos jaki powstał w tej dziedzinie, jest wynikiem decyzji rządu Mario Montiego, który stara się na wszystkim zaoszczędzić.
Jeżeli nie wszyscy Włosi kibicują sędziwej profesor Marghericie Hack, to na pewno kciuki za nią trzyma osiemset pięć tysięcy osób po osiemdziesiątce, które posiadają jeszcze prawo jazdy. Kiedy będą chciały je przedłużyć, mogą mieć takie same trudności, jak ona.
Lekarz, do którego poszła, nawet jej nie zbadał. Jak wyjaśnił, nie zamierzał brać na siebie odpowiedzialności za ewentualny wypadek, jaki mogłaby ona spowodować, nadal siadając za kierownicą. Mając do wyboru przedłużenie jej prawa jazdy na dwa lata, bądź odmowę, wybrał to drugie.
Przy okazji lekarz ujawnił, że do lutego dylematy takie rozwiązywała specjalna komisja. System ten jednak zlikwidowano zgodnie z rządowym programem oszczędności. Komisja mogła ograniczyć ważność prawa jazdy do kilku zaledwie miesięcy, zapraszając jednocześnie starszego kierowcę do złożenia wizyty po upływie tego terminu.